«Pamirylisia z baćkami. U niečym ja sastupiŭ, u niečym jany. Usio vielmi dobra ciapier. Spakojna», — skazaŭ junak u razmovie z žurnalistam «NN».
Raniej my pisali pra 16-hadovaha školnika, jaki pakinuŭ siamju praź idejny kanflikt z baćkami. Padstavaj staŭ udzieł Ramana ŭ maŭklivaj akcyi pratestu. Pa słovach junaka, praz svaje palityčnyja pierakanańni jamu daviałosia pierajści ź Liceja BNTU ŭ zvyčajnuju siaredniuju škołu.
Natalla Pratasievič, maci Ramana, pierad viartańniem syna raskazała pra sutnaść kanfliktu ŭ siamji. Jana adznačyła, što nieparazumieńni z synam uźnikli pierad maŭklivaj akcyjaj 21 vieraśnia. Ranicaj jana z mužam adhavorvała syna iści na mierapryjemstva. Žančyna kaža: «Sprava navat nie ŭ tym, što ja za kahości albo suprać. A ŭ tym, što Raman jašče niepaŭnaletni, dy i ŭsie viedajuć, jak ludzi pry razhonach takich akcyj cierpiać.» Ale Raman skazaŭ, što ŭ lubym vypadku pojdzie.
«Tut palityka ni pry čym»,— skazała Natalla. Ale adznačyła, što spačatku Raman pavinien atrymać adukacyju, a paśla ŭžo sam zrobić svoj vybar. «Usio pavinna być zakonna. Dzieci nie pavinna zajmacca palitykaj. Hetym pavinny zajmacca darosłyja».
Jana kaža, što hatovaja adpravić syna vučycca ŭ VNU ŭ Polšču, kali toj tak choča. Ale padkreślivaje, što tolki zakonnym sposabam i paśla atrymańnia atestata ab siaredniaj adukacyi. Z SŠ №94, kudy Raman pierajšoŭ ź Liceja BNTU, baćki dakumienty zabrali. Pa słovach Natalli, jany byli nie da kanca aformleny. Pakul junak u škołu nie chodzić, bo nie viedaje, ci vierniecca ŭ staruju, ci pojdzie ŭ novuju.
