Eduard Chanok. Fota: Łarysa Kudraŭcava.
Biełaruski kampazitar Eduard Chanok patłumačyŭ u efiry telekanała «Biełaruś 1», čamu jon addaje pieravahu jeździć nie na mašynie ci taksi, a na hramadskim transparcie, źviarnuła ŭvahu «Kamsamołka».
— Ja jezdžu tolki hramadskim transpartam. Čamu? Bo čałaviek, jaki viadzie siadziačy ład žyćcia, pavinien ruchacca, — arhumientavaŭ jon.
Pry hetym Chanok zaŭvažyŭ, što mašyna ŭ siamji majecca — u ziacia. Ale kampazitar addaje pieravahu aŭtobusu i mietro.
— Što tyčycca lecišča, mašyn, to ja nie prychilnik hetaha stylu žyćcia. Svaju pieršuju mašynu, «Vołhu», ja padaryŭ ziaciu. Darečy, u svoj čas takuju mašynu možna było atrymać pa rasparadžeńni staršyni ŭrada. Kali ja atrymaŭ učastak ziamli pad Mienskam na lecišča, tut ža addaŭ jaho ziaciu. Tak što ni lecišča, ni mašyny ŭ mianie niama, jezdžu na hramadskim transparcie, a bolš chadžu pieššu, tym bolš što dla mianie paśla Maskvy — Miensk, jak paśla Minska — Pinsk, — kazaŭ jon u 2015-m napiaredadni svajho 75-hodździa.
— Časam mnie kažuć: padviaziem. Ja kažu: kali łaska. Adzin raz ža možna padjechać. Ale kajfu ja nie atrymlivaju. Dla mianie mašyna — jak skrynka. Siadziš, jak u skryni, — tłumačyć jon.
I dadaje:
— Ja choć durny, ale chitry. Ja padličyŭ: kali 500 sustreč i płacić za taksi, to heta hrošy, jakija ja lepš razdam svaim unukam. I zdaroŭje źbierahu, i spravu karysnuju zrablu.
U Eduarda Siamionaviča i jaho žonki Jeŭłalii Ivanaŭny, ź jakoj jany razam bolš za 60 hadoŭ, troje dziaciej — Rusłana, Alaksiej i Śviatłana. Rusłana pa prafiesii piedahoh, žyvie ŭ Minsku niedaloka ad baćkoŭ, syn-pradprymalnik, žyvie ŭ Padmaskoŭi, a małodšaja, Śviatłana, u junactvie vybrała tvorčuju ściežku, sprabavała zajavić siabie jak śpiavačka, ale paśla pierajezdu ŭ Izrail admoviłasia ad hetaj idei, addaŭšy pieravahu ofisnaj pracy ŭ Ministerstvie alii i intehracyi.
Čytajcie taksama:
Maju ankałohiju spravakavaŭ skandał z Papłaŭskaj — Chanok
«Malinavaja Łada». 83-hadovy kampazitar Chanok śpiavaŭ dzieciam ruskuju papsu VIDEA
