Uładzisłaŭ Bahamolnikaŭ
«Učora majmu byłomu sukamierniku, ajcu Uładzisłavu Bahamolnikavu, dali siomy termin na Akreścina, i, pa maich padlikach, siadzić jon užo 89-ja sodni. Pra heta ja daviedaŭsia siońnia dniom.
Akreścina — heta nie turma, a CIP. Tamu ŭmovy tam nadzvyčaj žorstkija, našmat horšyja za ŭsie inšyja biełaruskija viaźnicy i zony. Heta kštałtu haŭptvachtaŭ byłoj savieckaj armii.
Ale ž na Akreścina doŭha i nie siadziać! Čałaviek takich umoŭ fizična nie vytrymlivaje. Jon pamre. Tak, ja viedaju pra «karusieli». I pra toje, što na Akreścina siadziać šmat-šmat tydniaŭ, taksama viedaju. I bačyŭ takich. Ale try miesiacy…
Da taho ž stan zdaroŭja ajca Uładzisłava pahoršaŭ. Navat kali ja vyzvalaŭsia i jon pacisnuŭ mnie ruku, to ruka ŭ jaho była niadužaja, palcy tonkija, usie kostački ŭ ich čuvać… Dyk heta kali było!!! A ciapier?! Da taho ž, jon i haładoŭku trymaŭ…
Uładzisłaŭ čałaviek mužny, i trymajecca jon z hodnaściu i mocna. Padtrymlivaje inšych. Zrabić jamu jany ničoha nie mohuć. Taksama pradjavić jamu pa fakcie ničoha nie možna. Nu, adsłužyŭ jon liciju pa Ramanu Bandarenku — dyk što? Heta pastarski abaviazak…
Tamu… jany jaho zabivajuć. Fizična. Ja skiemiŭ heta i napisaŭ. Ja zakryčaŭ ad bolu i žachu! Tak u inšym miescy zabivajuć jany nie pieršy miesiac Mikołu Statkieviča…
Tak časam rabiłasia ŭ siaredniaviečnaj Vizantyi — užo vy mnie paviercie, ja viedaju! Čałavieka sadzili ŭ viaźnicu, trymali ŭ nievynosnych umovach (chacia trochi karmili), potym nievylečna chvoraha vypuskali, a praź niekalki dzion jon pamiraŭ. Tak by mović, «sam». I dziaržava tut ni pry čym…
Pravasłaŭnaha śviaščeńnika ajca Uładzisłava Bahamolnikava zabivajuć na Akreścina. I ja hetamu śviedka! Čujecie? — Śviedka!
Alo, pravasłaŭnaje śviatarstva! Nastupnymi budziecie vy! Alo, Vaša Śviaciejšaść mitrapalit Vienijamin! Hety hrech budzie i na Vašym sumleńni…
Lohačnyja infiekcyi, na jakija chvareje zaraz Uładzisłaŭ, nie vylečvajucca na raz-dva. Ja pierchaju i praź miesiac paśla vyzvaleńnia. Urač na Akreścina nie ahladaje pacyjentaŭ, a razmaŭlaje ź imi praz pryadčynienuju karmušku. Na Akreścina niama špitala. Praces moža pryniać nieabaračalny charaktar.
Pra heta treba kazać, pisać, kryčać! Pravasłaŭnaha śviaščeńnika ajca Uładzisłava Bahamolnikava zabivajuć na Akreścina!
Čytajcie taksama:
Siarhiej Haranin: Uzajemadapamoha i salidarnaść siońnia začynienyja ŭ kamierach. Ale jany zachoŭvajucca
«Chłopcaŭ maładych škada, bo ich vielmi mocna źbivajuć u HUBAZiKu». Movaznaŭca Haranin napisaŭ pra svaje sutki na Akreścina
