Žychary Bresta, jakija vystupajuć suprać budaŭnictva akumulatarnaha zavoda, spynili furu z akumulatarami. Jak miarkujuć aktyvisty, pradukcyja była vypuščana niezakonna.

Praciŭniki akumulatarnaha zavoda ŭnačy zatrymali furu, jakaja jechała z pradpryjemstva, i paviedamili pra heta ŭ KDB

«Naša Niva» pacikaviłasia, jak možna siarod nočy spynić furu — niaŭžo kłaścisia pad koły? 

Jak vyjaviłasia, usio prazaična. Detali nam raskazali aktyvisty. 

«Usio adbyłosia kala hadziny nočy. Z zavoda vyjechała mašyna, pa vyhladzie z pradukcyjaj. A situacyja takaja, što zavod pakul moža pracavać z 8 da 20 hadzin, usio astatniaje — niezakonna. Nu i mohuć vypuskać tolki probnuju pradukcyju.

Tamu za hetaj mašynaj pajechali niekatoryja aktyvisty z tych, što byli na varcie. Kiroŭca ŭbačyŭ, što za im «chvost», prytarmaziŭ na ŭzbočynie, ale potym znoŭ pajechaŭ. U vyniku ŭ Drahičynskim rajonie vyklikali DAI z tłumačeńniem, što ŭ mašynie moža być niezakonna vypuščany tavar.

Drahičynskija daišniki i spynili mašynu, tamu nam udałosia adfotkać nakładnyja, akty. Viadoma, DAI ničoha nie zrobić — pa ich śpiecyficy parušeńniaŭ niama, ale atrymanuju infarmacyju my adpravili ŭ inšyja viedamstvy, u tym liku u KDB i Dziaržkantrol», — patłumačyli nam. 

Što za ludzi stajać nočču na varcie la zavoda? 

«Užo z 3 maja stajać! Usie jany pracujuć, ź siemjami, bolš za hod užo zmahajucca z pradpryjemstvam, pryjazdžajuć pa časie, chto jak moža, mianiajucca», — apisaŭ partrety aktyvistaŭ adzin ź lidaraŭ bresckich pratestaŭ, masažyst Alaksandr Ablak. 

Čytajcie: Biełaruskamoŭny masažyst Aleś Ablak — adzin ź lidaraŭ bresckich pratestaŭ

Źviazacca z zavodam nie ŭdałosia: ludzi, jakija zdymajuć kantaktny telefon, robiać vyhlad, što im kiepska čuvać, a pry sprobie pierazvanić nie zdymajuć słuchaŭki. 

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?