«Skrali ci ź viečara, ci ranicaj 27 krasavika. Rovar darahi, jon kaštuje bolš za 100 rubloŭ. Ja viedaju, što takich u Maładziečnie ŭsiaho 4-5 štuk. Ja adrazu ž napisała abviestku pra heta ŭ haradskuju supołku «Ukantakcie». Kaniečnie, my spadziavalisia, što niechta ŭbačyć rovar i paviedamić nam», — raskazvaje žančyna.

Ale tak adbyłosia, što svaju reč žančyna ŭbačyła ŭ čužych rukach sama.

«My žyviom u Maładziečnie na vulicy 17 Vieraśnia. I ŭžo źbiralisia nieści zajavu ŭ milicyju, ale vyrašyli spačatku pa spravach zajechać na vulicu Janki Kupały, a heta amal druhi kaniec horada, i tam u kramie ja ŭbačyła žančynu, jakaja kaciła naš rovar», — praciahvaje Hanna.

Spačatku žančyna nie zachacieła pryznavacca, što heta nie jaje rovar.

«Ja stała ŭ jaje raspytvać: dzie kupili, za kolki? Jana sprabavała niešta adkazvać nakštałt taho, što kupiła z ruk u niejkaha mužčyny, a kali ja prystrašyła jaje tym, što vyklikaju milicyju, žančyna rovar addała», — padsumavała Hanna Žukaviec.

Svaju reč žančyna viarnuła, tamu ŭ milicyju źviartacca nie stała.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?