Ludzi jakija pryjšli na pracu da vaśmi ranicy, akazalisia ščaśliŭčykami, bo zatym usich tarmaznuli, sabrali ahulny schod, i načalnik ustanovy ŭračysta abviaściŭ, što pastupiła piśmovaje ŭkazańnie z UDVP pa Viciebskaj vobłaści ab nieabchodnaści arhanizavać adpraŭku hrupy asudžanych u Minsk dla pracy na Minskim aŭtamabilnym zavodzie i pieravodzie ich u adpaviednaje VUAT № 55 h. Minska pry MAZie.
Potym pačałosia samaje cikavaje — asudžanych pa adnym vyklikali ŭ kabiniet načalnika zhodna z zahadzia składzienym śpisam «ščaśliŭčykaŭ».
Ludzi byli ŭ šoku i nie razumieli, što adbyvajecca.U hutarcy z asudžanymi načalnik ustanovy, padpałkoŭnik Šapuraŭ A.M. raskazvaŭ pra nieabchodnaść pajezdki, usie bonusy i vyhady. Pry adsutnaści zhody z boku śpieckantynhientu razmova pierachodziła ŭ bolš žorstkuju formu: pahrozy varjavalisia ad zabarony na vychad u vychodnyja z ustanovy ŭ horad da «budzieš siadzieć tut da zvanka». Toje, što čałaviek pracuje ŭ Viciebsku, maje pracoŭnyja adnosiny i abaviazańni pa pracoŭnaj damovie abo kantrakcie z pracadaŭcam, u raźlik nie brałasia. Najaŭnaść siamji, sužycielek i h.d. u Viciebsku i najbližejšych rajonach taksama ihnaravałasia.
I načalnik, i namieśnik načalnika major Vasil Stasielski, kali zakančvalisia sumnieŭnyja arhumienty na karyść pieravodu na MAZ, u isterycy spasyłalisia na «hroznuju papieru» z UDVP i kazali «ŭsio roŭna pajedzieš, niezaležna ad žadańnia».
Vidać, zusim drenna iduć spravy na MAZie, raz zatykajuć kadravyja łakuny «chimikami». Pryčym biaruć tolki asudžanych biez spahnańniaŭ. Narod u vypadku niespryjalnaha raźvićcia padziej źbirajecca zarabić pa spahnańni, źbiehšy ci napiŭšysia, i nikudy nie jechać.
Marazm macnieje.
A tym, chto daterminova nie prahałasuje siońnia da 12.00, pahražajuć usimi niabiesnymi karami — zabaronaj na vychad u horad i inšymi drobnymi paskudstvami z boku administracyi, jakaja, pa vialikim rachunku, — zakładnica patrabavańniaŭ kiraŭnictva UDVP i h.d. pa viertykali. Voś tak voś viesieła žyviem na «chimii».
