Siamiejnaja para kupiła ziamielny ŭčastak u Homielskim rajonie. Adnak pierš čym bracca za budaŭnictva, naležała pravieści vialikuju pracu — źnieści staruju chatu ŭ 80 «kvadrataŭ», chlavy i ačyścić terytoryju ad śmiećcia.

Jak akazałasia, pracedura niatannaja, i znajomyja, jakija ŭžo sutykalisia z padobnaj situacyjaj, adrazu papiaredzili: «Rychtujcie minimum piać tysiač dalaraŭ». Jaŭhienija, razumna razvažyŭšy, što lišnich hrošaj niama, a addavać bujnuju sumu za vyvaz druzu — tak sabie ideja, pačała šukać alternatyŭnyja varyjanty.

Płan A: addam chatu na razborku biaspłatna

«Stajała zadača — źnieści budynki ź minimalnymi vydatkami. Akazałasia, što jość ludzi, jakija kuplajuć staryja chaty, vyvoziać ich pa častkach i źbirajuć na novym miescy. Ja ŭ farmacie ekśpierymientu vystaviła abjavu: «Addajem chatu na razborku biaspłatna». Ja nie raźličvała na zvarotnuju reakcyju, ale pasprabavać varta było. U kožnym razie ja ničoha nie hublała. I tut pasypalisia adkazy», — pačynaje historyju Jaŭhienija.

Adnak, niahledziačy na bahaćcie zvankoŭ, biaspłatna chatu tak nichto i nie zabraŭ. Achvotnyja pryznačali sustreču, pryjazdžali hladzieć, niekatoryja staranna vyšukvali niedachopy.

«Tut u vas dreva prahniłaje, a tut padłoha sapsavanaja, — uspaminaje pretenzii Jaŭhienija. — Ja vypała ŭ asadak. Addajuć biaspłatna budaŭničyja materyjały, a jany jašče nosam kruciać. Mnie składana zrazumieć łohiku hetych ludziej».

Nastupnaja prablema — biezadkaznaść. Pakupniki damaŭlalisia adnosna sustrečy… i nie pryjazdžali. Uličvajučy, što chata znachodzicca za miežami horada, siamiejnaj pary davodziłasia mianiać płany i jechać u pasiołak, dzie ich nichto nie čakaŭ.

Adzin z tych, chto zacikaviŭsia, navat zabraniravaŭ chatu, abiacajučy viarnucca praz tydzień-dva i razabrać, ale słova tak i nie strymaŭ. Heta byŭ pieršy majačok, kali dziaŭčyna zrazumieła, što treba šukać inšuju stratehiju.

Płan B: Pradam chatu na «zapčastki»

Jaŭhienija pryjšła da vysnovy, što chatu całkam zabirać nie vielmi i chočuć. Heta patrabavała vialikich pracavydatkaŭ, treba było minimum na tydzień zajechać cełaj bryhadaj.

Pa razmovie z pakupnikami stała jasna, što mnohich cikaviać tolki peŭnyja materyjały — byŭ popyt na belki, šyfier, vokny. Tak dziaŭčyna pierajšła da płana «B» i pačała pradavać chatu pa častkach.

«Śpiarša razdavała darma «vantroby». Mebla choć i była staraja savieckaja, ale ŭ dobrym stanie. Jana całkam padyšła b dla lecišča ci internata, kali treba abstavić pakoj dla časovaha pražyvańnia ź minimalnymi ŭkładańniami. Heta było vyhadna i dla mianie: ludzi sami vynosili kanapy i šafy, vyzvalajučy chatu dla dalejšaha znosu.

Časam čałaviek pryjazdžaŭ za stełažom, a ja prapanoŭvała jamu pahulać pa pakojach i pryhledziecca, raptam jašče niešta treba. U vyniku zabiraŭ i lustru. I jon u vyjhryšy, i ja zadavolenaja», — raskazvaje Jaŭhienija.

Z «dabračynnaściu» dziaŭčyna nieŭzabavie zaviazała. Pryčyn było niekalki. Pa-pieršaje, chacieła adsiejać biezadkaznuju aŭdytoryju. Pa-druhoje, Jaŭhienija kaža, što biaspłatna brać rečy ludziam niazručna, tamu jany tak i imknulisia sunuć joj u kišeniu choć by «piaciorku» abo častavali šakaładkami.

Tak nasuprać fotazdymkaŭ na placoŭcy abjaŭ źjavilisia ceny — ad 5 da 20 rubloŭ.

«Achvotnych mienš nie stała, ale advaliłasia lišniaja aŭdytoryja. Byvała, u abied vystaŭlu na prodaž łožak, a praz hadzinu mnie ŭžo abryvajuć telefon. Kali treba zapłacić choć by paru rubloŭ, ludzi staviacca da pytańnia bolš surjozna.

Da broni padychod ja taksama pamianiała. Kažu, pieraličycie 5 rubloŭ na telefon, i šafa zastajecca za vami. Nie było nivodnaha razu, kab adpravili pieradapłatu i nie pryjechali, — analizuje pavodziny pakupnikoŭ Jaŭhienija i robić vysnovu. — Čym bolš čałaviek płacić, tym lahčej ź im mieć znosiny».

Nastupny etap — razborka chaty. Zastalisia padłoha, ścieny, dach i šyfier.

«Šyfier — materyjał, jaki patrebny zaŭsiody i ŭsim, — upeŭnienaja dziaŭčyna. — Cikavilisia nie tolki sucelnymi kavałkami, ale i bitym, jaho vykarystoŭvali dla aharodžy hradak. Uličvajučy abjom materyjałaŭ, na hetym navat niadrenna zarabili».

Niešta muž ź siabrami razabraŭ, dzieści pakupniki spraŭlalisia ŭłasnymi siłami. Zrazumieła, kali čałaviek sam zdymaŭ šyfier z dachu, košt byŭ nižejšy, čym kali atrymać z ruk u ruki i źjechać.

«My razumieli, što razabrać chatu składana, heta ciažkaja fizičnaja praca i ŭ adzinočku nie spravicca, tamu ŭ takich situacyjach addavali materyjały za kapiejki. Ale heta adzinkavyja vypadki. Ludziam praściej zapłacić bolš, ale zabrać užo razabranaje — na takija prapanovy zaŭsiody adhukalisia chutčej», — dzielicca nazirańniami Jaŭhienija.

Hamialčanka kaža, što byli siarod pakupnikoŭ niepryjemnyja asoby. Jany chamili, telefanavali ŭ luby čas dnia i nočy, čaplalisia da plamki na biaspłatnaj kanapie. Ale tut ža dziaŭčyna ŭspaminaje paciešnyja vypadki i padkreślivaje — sumlennych i adkaznych ludziej značna bolš.

Adnojčy pakupniki zdymali šyfier z chlava biez prysutnaści haspadaroŭ. Dziaŭčyna pakinuła bramku adčynienaj, chłopcy pryjechali ŭ zručny čas, uziali, što im treba, a hrošy pieraviali na rachunak telefona.

Ci jašče adna situacyja, hetym razam źviazanaja z voknami.

«U chacie byli adnosna novyja vokny PVCH, bolš za 15 štuk. Addavała z padvakońniami i adkosami. Hałoŭnaja ŭmova — razabrać samastojna. Pry demantažy možna nanieści paškodžańni, z-za jakich vokny buduć nieprydatnyja da dalejšaha vykarystańnia. Tamu źniać akuratna — heta ŭžo zona adkaznaści pakupnika, — tłumačyć Jaŭhienija. —

Amal usie vokny dastalisia siamji z Mazyra. Napiaredadni pakupniki ich vymierali i zabraniravali za try miesiacy. U vyniku jany budavali ŭłasny dom užo pad pamier maich voknaŭ. Jany zabrali bolšuju častku, reštki taksama doŭha nie lažali biez spravy, znajšlisia achvotnyja i na ich».

Kuplali ŭsio! Adnym patrebnyja palički ŭ haraž, inšym —materyjały dla padmurka terasy i ŭładkavańnia ciaplicy, a trecija i zusim zabirali šafu, kab vykarystoŭvać jaje ścienki pad bytavyja patreby.

Ci ŭdałosia zarabić?

Jaŭhienija padkreślivaje, što zadačy «narubić babła» nie stajała. Joj treba było ačyścić učastak ź minimalnymi vydatkami, bo zusim nie vabiŭ varyjant zaklučać damovu z arhanizacyjaj i płacić zvyš piaci tysiač dalaraŭ za vyvaz druzu.

Dziaŭčyna nie viała ŭlik prodažaŭ, tamu nazyvaje prykładnyja ličby. Savieckuju meblu spačatku addavała biaspłatna, potym stała prasić pa 5-20 rubloŭ. Paźniej jana zrazumieła, što darma nie aceńvała rečy daražej: šafu chutka b kupili i za 40 rubloŭ, a za kanapu možna było atrymać i sotniu. Ale, jak havorycca, ciahnik da taho momantu ŭžo syšoŭ.

Na budaŭničyja materyjały canu staviła prykładna ŭ dva razy nižejšuju za rynkavuju.

«List šyfieru tady kaštavaŭ 15-20 rubloŭ, ja pradavała za 7. Na voknach niadrenna zarabili. Dakładnuju sumu nie pamiataju, ale samaje darahoje trochstvorkavaje akno acaniła ŭ 200-300 rubloŭ, astatnija tańniej», — ličyć dziaŭčyna.

Pry hrubych padlikach vychodzić paru tysiač rubloŭ, ale Jaŭhiena tut ža pačynaje padbivać vydatki.

«Šmat druzu vyvieźli jašče da pačatku ekśpierymientu z prodažam. Trojčy zakazvali mašynu — z pracaj hruzčykaŭ vyjšła prykładna 900 rubloŭ. Za hrošy źnieśli łaźniu i ciaplicu, a mahli b pradać, kab daviedalisia pra takuju mahčymaść raniej. Bo ludzi nie asabliva chacieli važdacca na našym učastku, to za častkovy razbor chaty ŭziaŭsia znajomy — heta jašče minus 1000 rubloŭ jamu na zarobak», — pieraličvaje dziaŭčyna.

Padvodziačy vynik, Jaŭhienija kaža:

«U nul dakładna vyjšli. Moža navat u plusie na 500-1000 rubloŭ zastalisia, ale realnych ličbaŭ užo nie ŭspomnić. Da taho ž častka bitych cahlin pajšła na padmurak, a z reštkaŭ došak narychtavali drovy, jakich chopić jašče hady na čatyry».

Plusy i minusy ekśpierymientu

Padčas hutarki Jaŭhieniju raz za razam nakryvajuć emocyi. Śpiarša jana aburajecca pavodzinami ludziej, jakija braniravali biaspłatnuju kanapu i nie pryjazdžali, dakučali poźnimi zvankami i vystaŭlali pretenzii.

I tut ža z haračymi vačyma ŭspaminaje pra ŭlubionych pakupnikoŭ i kaža, što šakaładka, padoranaja ŭ znak padziaki, zdolnaja padniać nastroj na ŭvieś dzień. Dyk davajcie padahulnim, čaho bolš.

Minusy prodažu na anłajn-placoŭkach

Zajmaje šmat času i enierhii

Kali b Jaŭhienija skarystałasia pasłuhami śpiecyjalizavanaj firmy, to znos chaty i ačystka ŭčastka ad śmiećcia zaniali b paru dzion. U jaje vypadku spatrebiłasia dzieviać miesiacaŭ.

Jak adznačaje dziaŭčyna, pašancavała, što jana ŭziałasia za prodaž u sakaviku, kali mnohija pačynajuć rychtavacca da «aharodnaha» siezonu i skuplajuć meblu dla leciščaŭ.

Kruhłasutačnyja zvanki

Pakolki dziaŭčyna prapanoŭvała rečy biaspłatna abo pa minimalnym ceńniku, achvotnyja znachodzilisia imhnienna, telefon razryvaŭsia cełyja sutki.

«Telefanavali i a siomaj ranicy, i a dziasiataj viečara. Jany nie hladziać na čas. Nie pradstaŭlajucca, nie kažuć, ź jakoj nahody, a tut ža pačynajuć zakidać pytańniami. U mianie vystaŭlena šmat tavaraŭ, ja nie mahu viedać, jakaja z šafaŭ ich cikavić», — skardzicca dziaŭčyna i pryznajecca, što nieŭzabavie skarystałasia z funkcyi anłajn-placoŭki i schavała telefonny numar z abjavy.

Pakupniki vystaŭlajuć zanadta šmat patrabavańniaŭ da biaspłatnych rečaŭ

Zdavałasia b, biareš reč zadarma — nie skardzisia, ale kab ža tak. Spačatku dziaŭčynie zadavali mnostva pytańniaŭ, prasili sfatahrafavać z usich bakoŭ.

«Ludzi chacieli zadarma, ale vynosili mozh, niby kuplajuć darahuju reč u kramie, — dzielicca vopytam Jaŭhienija. — Byŭ vypadak, kali čałaviek pryjechaŭ, havaryŭ na padvyšanych tanach, abvinavačvajučy mianie ŭ tym, što ja addaju aby-što, tyckajučy na plamu. Adjazdžaŭ sa słovami: «Navošta ja siudy ŭvohule piorsia?» Paśla takoj sustrečy zastaŭsia niepryjemny asadak».

Biezadkaznaść pakupnikoŭ

Biezadkaznaść prajaŭlałasia ŭ nietrymańni damoŭlenaściaŭ. Pakupniki nie pryjazdžali ŭ pryznačany čas, admaŭlalisia ad broni.

«A ja tak i siadzieła sa svajoj kanapaj, razumiejučy, što ciapier pojdzie jašče adzin-dva tydni na pošuk novych achvotnych, — paciskaje plačyma Jaŭhienija. — Vyratavała ideja z kapieječnaj pieradapłataj, tak niesurjoznyja pakupniki adrazu adsiejvalisia».

Plusy prodažu na anłajn-placoŭkach

Cikavy vopyt

«Ludziam treba absalutna ŭsio, jany hatovyja kuplać samyja roznyja tavary, na lubuju reč znojdziecca achvotny, — upeŭnienaja Jaŭhienija. — Kali zdajecca, što reč bieskarysnaja — heta nie tak, na jaje ŭsio adno budzie popyt. Vieźli navat lampy na zapčastki abo brali šafu, kab vykarystoŭvać jaje ścienki dla niejkich inšych patreb».

Ščyraja padziaka

Achvotnych atrymać budaŭničyja materyjały pa nievysokaj canie było dastatkova, niekatoryja pryjazdžali dvojčy. Zaŭvažyŭšy, što ludzi ŭsio čaściej pryvodziać pačastunki abo sprabujuć dać trochi hrošaj za biaspłatny tavar, Jaŭhienija zrazumieła, što lepš stavić canu, chaj navat kapieječnuju — tak pakupnikam praściej na psichałahičnym uzroŭni, jany nie adčuvajuć siabie «daŭžnikami».

«Mianie natchniała reakcyja pakupnikoŭ, vidać, što jany dziakujuć ad čystaha serca», — kaža dziaŭčyna, nie mohučy strymać uśmiešku.

Mahčymaść dać starym rečam novaje žyćcio

«U niejki momant ja ŭvajšła ŭ raž. Navat stała sumna, što ŭ mianie niama druhoj chaty, kab hetak ža sama jaje pradać, — śmiajecca hamialčanka. — Vyrašajučy svaje prablemy, ja vyrašyła prablemy i inšych ludziej. Adzin pazbaŭlajecca, inšy atrymlivaje — voś taki kruhazvarot rečaŭ u hramadstvie. Niama čaho dobrym rečam lažać biez spravy i psavacca. Jość ludzi, jakija daduć im novaje žyćcio. Pryjemna ŭśviedamlać, što bieskarysnaja dla mianie reč kaštoŭnaja dla inšych, idzie im na karyść i pazbaŭlaje ad bujnych vydatkaŭ».

Nievialiki prybytak

Hrošaj dzieviacimiesiačny ekśpierymient choć prynios zusim krychu, ale hałoŭnaja prablema vyrašanaja — ciapier, hledziačy na ŭčastak, i nie skažaš, što hod tamu tut stajali staraja chata i paru paŭrazburanych chlavoŭ. Terytoryja całkam hatovaja dla budučaha budaŭnictva.

«Nie vierycca, što možna było razdać staryja pabudovy pa častkach i aščadzić minimum piać tysiač dalaraŭ, bo heta cana padmurka dla našaj budučaj chaty», — padvodzić vynik Jaŭhienija.

Čytajcie taksama:

Biełaruska padaravała svaju viaskovuju chatu pieršamu-lepšamu čałavieku i nie moža naradavacca

Kali lepš nabyvać damok na vioscy i jakija jość varyjanty?

«Z čaho pačać? Pačnicie sa špaleraŭ». Jak najbolš aščadna adnavić kuplenuju viaskovuju chatu

«Tut takija pryhožyja kvietniki, a nie hetyja sumnyja hazony z tujami». Leciščy ŭ starych sadovych tavarystvach majuć svaje pieravahi 

Клас
38
Панылы сорам
9
Ха-ха
2
Ого
8
Сумна
7
Абуральна
16