Na kancavym prypynku jana źniała ź siabie kurtku, prykryła joju kamieru videanazirańnia i vykrała z čužoj sumki 100 rubloŭ. Paśla niačystaja na ruku kiroŭca adniesła zabytuju reč dyśpietčaru, pišuć Minsk-naviny.
Akazałasia, sumku ŭ tramvai pakinuła minčanka. Pryjechaŭšy na dyśpietčarskuju stancyju, jana ŭ prysutnaści rabotnikaŭ parku pravieryła źmieściva sumki i vyjaviła prapažu hrošaj. Ab kradziažy žančyna zajaviła ŭ milicyju.
Vyśvietliłasia, što kiroŭca raniej da kryminalnaj adkaznaści nie pryciahvałasia, ale patłumačyła kradziež ciažkim finansavym stanoviščam.
Joj vystaŭlenaje abvinavačvańnie ŭ kradziažy (č.1 art. 205 KK), sankcyja artykuła praduhledžvaje da troch hadoŭ pazbaŭleńnia voli. Vinu žančyna całkam pryznała, u zroblenym raskajałasia, škodu kampiensavała.
Čytajcie taksama:
Buchhałtarka z Homiela padrablała daviedki, što zdaje kroŭ. Jaje padviała skvapnaść
