— Spadarynia Maryna, jak vy pražyli ŭčarašni dzień? Ci majuć dla vas asablivaje značeńnie padobnyja kruhłyja daty?

— Učora ja napisała Mikałaju čarhovy list i bolš ničym asablivym hety dzień nie adznačyła. U nas ź im jość kalandaryk našych ułasnych, pryvatnych padziej, jakija my adznačajem.

A tut — prosta kanstatujem fakt svojeasablivaj daty, hetaha adrezku žyćcia, jaki samy mužny, samy hodny čałaviek hetaj krainy pravioŭ nie doma, nie sa mnoj, nie siarod svaich siabroŭ.

— Ci prychodziać vam listy ad Mikałaja?

Listoŭ niama ŭžo dastatkova daŭno. Ja amal całkam pierakananaja ŭ tym, što hety ich «strohi hrafik» — tydzień u adzinočnaj kamiery, tydzień u ŠIZA — praciahvajecca. Albo ja nie viedaju, što moža prymušać ludziej tak staranna vykonvać zahady: nie pieradavać listy ad viaźniaŭ navat rodnym. Tak što, Mikałaj albo zaraz u ŠIZA, albo byŭ tam, i listy, napisanyja im paśla vychadu, da mianie nie dajšli.

Štodzionnaje čakańnie hetych listoŭ, tradycyjnyja prabiežki da paštovaj skryni, na žal, usio čaściej zakančvajucca ničym.

— Padčas našaj razmovy ŭ lutym, kali Mikałaj jašče čakaŭ etapu ŭ homielskim SIZA, vy kazali, što pieravod na asablivy režym u Hłybokaje — sucelny žach. Ci spraŭdzilisia najhoršyja čakańni ad hetaj ustanovy?

— Ja viedaju, što heta miesca z samaj durnoj reputacyjaj u našaj krainie. I što režym, da jakoha byŭ prysudžany Mikałaj, uvohule biesčałaviečny. Navat kali b nie było takoha starannaha vykanańnia strašennych zahadaŭ, u jakoj by formie jany nie vydavalisia, tam usio roŭna nie lohka. Ale jašče ja dakładna viedaju, i heta maja mantra na ŭsio žyćcio, što paŭsiul jość ludzi. I vielmi, vielmi spadziajusia, što i tam jany taksama jość.

Samo pa sabie heta miesca pakinuła vielmi ciažkija ŭražańni. Ja była tam u kastryčniku. Žudasny kantrast šykoŭnaj pryrody, vosieńskich farbaŭ, dastatkova pryhožaj architektury budynka i taho, što jon zaraz u sabie źmiaščaje.

Sabaka, jaki lažaŭ na dole i płakaŭ, vysunuŭšy mordu ŭ ščylinku — heta kvintesencyja taho, što možna adčuć pobač z hetym miescam. Nie kažučy ŭžo pra toje, što adčuvajuć tyja, chto ŭ siaredzinie.

— Maryna, raskažycie, kali łaska, jak vy trymajeciesia? Upeŭnienaja, vaša vydatnaje pačućcio humaru zdolnaje raźvieści navat takija chmary.

— Ja ŭvohule nie lublu depresiŭnyja intervju. Mikałaj faktyčna ŭ kožnym liście znachodzić nahodu napisać niešta śmiešnaje, choć by pra svaich pacučkoŭ-dziaŭčynak u kamiery ź ich «pierachadziaščym», skažam tak, pacučonkam, albo pra bojku pamiž hałubami i pacukami. Tak što nahody dla radaści zaŭsiody jość.

I ŭ absalutna kožnym liście Mikałaj prosić mianie, zahadvaje mnie radavacca ŭsim prajavam hetaha cudoŭnaha žyćcia, niahledziačy na toje, što čarnata, jakaja zhuščajecca nad nami, sprabuje źniščyć žyćciovyja siły.

Ale ž radavacca kožny dzień, viesieła śmiajacca, bavić čas ź siabrami, jeździć choć raz na miesiac pa cudoŭnych miaścinach Biełarusi — na tym i trymajemsia. Voś u Mikałaja šklanka zaŭsiody napałovu poŭnaja. A moža navat i całkam poŭnaja, niahledziačy na lubyja abstaviny. Tak što, majučy taki prykład pobač, vielmi ciažka sabie ŭjavić, što možna žyć inakš. Inšaha žyćcia niama. Boh byŭ nastolki ščodry da nas, što daŭ nam lubavacca hetym śvietam. U kožnaj chvilinie žyćcia možna znajści roznaje.

Šukajem pazityŭ, čakajem pieramien, jakija absalutna niepaźbiežnyja, kolki b ni daviałosia jašče ich čakać.

Jak realist, ja razumieju, što heta adbudziecca nie vielmi chutka. Pavodziny, skažam tak, aktyŭnaj častki našaha hramadstva prymušajuć dumać, što ŭsio heta budzie ciahnucca jašče dastatkova doŭha. Ale jak aptymist, ja vieru ŭ čornych lebiedziaŭ i ŭ toje, što ŭ lubym vypadku ŭsio minaje.

— U vašych słovach adčuvajecca dzivosnaja jednaść ź Mikałajem, navat niahledziačy na čas i adlehłaść. Heta vielmi natchnialna.

— My nie adny takija. Dumaju, lubaja narmalnaja, dobraja siamja, ludzi, jakija hladziać u adzin bok, zaŭsiody adčuvajuć adno adnaho, i ich niaspynny dyjałoh zaŭsiody praciahvajecca. Ja inšym razam pytajusia ŭ Mikałaja, ci pisała pra toje-sioje ŭžo ŭ listach, a jon kaža, što nie. Tady kažu jamu, što «značyć, ja prosta z taboj razmaŭlała, i padajecca, što ŭsio ŭžo prahavaryła». Jašče časta my pišam adno adnamu ŭ listach adnačasova pra adnoje i toje ž, byvaje, navat dasłoŭna. Tak što ludzi adčuvajuć adno adnaho na luboj adlehłaści, kali ich źviazvaje niešta važnaje i surjoznaje.

Клас
5
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
1
Сумна
7
Абуральна
1