Vasil «Pacuk» Vieramiejčyk na pazicyi ŭ Sievieradaniecku

Vasil «Pacuk» Vieramiejčyk na pazicyi ŭ Sievieradaniecku

U vialikim interviju «Svabodzie» jon raskazvaje pra vučobu ŭ Vajskovaj akademii, zatrymańnie ŭ 2020-m i pra toje, jak zastaŭsia žyvym u bai, adkul vyjšli tolki dvoje čałaviek ź siami.

«Šmat «parkietnych šarkunoŭ»

— Vasil, raskažycie, kali łaska, pra siabie. Adkul vy rodam, dzie vučylisia, dzie pracavali?

— Naradziŭsia ŭ Salihorsku, ale ŭsio žyćcio pražyŭ u Minsku. Baćki taksama rodam z Salihorskaha rajona, ale aboje naradzilisia i pačynali žyćcio ŭ Kazachstanie. Vučyŭsia ŭ biełaruskamoŭnaj himnazii №9 u Zialonym Łuzie. Potym vučyŭsia ŭ histaryčnym kłasie Liceja BDU. Ź dziacinstva humanitaryj, lubiŭ historyju, fiłasofiju.

Paśla Liceja doŭha nie moh vyznačycca, kudy ž iści vučycca dalej. Na histfak nie duža chacieŭ, bo ŭsie vypuskniki histfaka potym stanoviacca łahistami. Z budučaj žonkaj dumali jechać pastupać u Sankt-Pieciarburh na ŭschodni fakultet — ci to puštunaŭ vyvučać, ci to habrejaŭ i arabaŭ. Ale ŭ apošni momant dziaŭčyna jechać u Rasiju pieradumała. Ja tady ŭžo dobra zdaŭ ruskuju i anhlijskuju movu, a da apošniaha ispytu pastaviŭsia niesurjozna praz heta, tamu zavaliŭ.

U vyniku vučyŭsia na jurysta-palitołaha, ale vyrašyŭ znoŭ, što nie majo, bo chaciełasia niejkich avanturaŭ. Kinuŭ vučobu i pajšoŭ u biełaruskaje vojska. A ŭžo z armii pastupiŭ u Vajskovuju akademiju.

— Dzie vy słužyli?

— 56-y połk suviazi, tam ža, dzie Ryhor Azaronak (śmiajecca). Heta va Ŭruččy. Vučyŭsia ŭ Piečach u 12-j škole suviazi, u jakuju trapiŭ paśla vučoby ŭ Akademii pa raźmierkavańni. Praz čatyry hady skončyŭ Vajskovuju akademiju lejtenantam.

— Raskažycie pra vučobu ŭ Akademii. Jakija tam nastroi, jakija vykładčyki?

— Vykładčyki roznyja. Šmat hodnych aficeraŭ, jakija šmat u čym raźbirajucca. Ale šmat i «parkietnych šarkunoŭ». Naprykład, byŭ taki padpałkoŭnik Niavierka, jaki kazaŭ, što jon «aficer, nie sapsavany vojskam». Jon navat sałdata ŭ vočy nie bačyŭ. Pry hetym try hadziny pravodziŭ nam instruktaž pa pryborcy terytoryi. Usio, što ja bačyŭ u biełaruskaj armii, całkam niebajazdolnaje. Aficerski korpus nie maje nie toje što nacyjanalnych aryjenciraŭ, ale i pramaskoŭskich. Pra takich aficeraŭ možna skazać, što heta całkam dekłasavanyja elementy.

Prachadny bał na maju specyjalnaść, jakaja nazyvałasia «Idealahičnaja rabota ŭ vojsku», byŭ pad 200 bałaŭ. I heta jašče kruty bał (śmiajecca). A voś na «Supraćpavietranuju abaronu» — vielmi ciažkaja prafiesija — 70—80 bałaŭ. Heta try CT i atestat! Dla ich navat admysłova admianili patrabavańnie, što nie vydajuć sertyfikat, kali nabraŭ mienš za 13 bałaŭ.

Ja zdaŭ historyju Biełarusi na 95 bałaŭ, niabłaha zdaŭ movu, a matematyku ci na 15, ci na 20 bałaŭ. Ale potym žyćcio ŭsio ž prymusiła nanoŭ vučyć matematyku.

Vasil «Pacuk» Vieramiejčyk z pałonnymi rasijanami ŭ Mikałajeŭskaj vobłaści

Vasil «Pacuk» Vieramiejčyk z pałonnymi rasijanami ŭ Mikałajeŭskaj vobłaści

«Raŭkoŭ až za serca schapiŭsia»

— Jak sustreła vas biełaruskaja armija?

— Kali raźmierkavaŭsia, to trapiŭ u Piečy, u tuju samuju škołu, dzie prachodziŭ terminovuju słužbu. Prychodžu tudy radasny, dumaju, budu namieśnikam kamandzira roty, a heta ž cudoŭnaje žyćcio, jak žartujuć pra zampalitaŭ: hazietu zharnuŭ — pracoŭnaje miesca prybranaje. Ale kamandzir častki mnie nie mienš radasna kaža: «Prymaj rotu. Rotnaha ŭ ciabie niama». U pieršy ž dzień pryniaŭ rotu, słužba išła dobra.

Mnie prapanoŭvali aficyjna stać rotnym, ja pra heta dumaŭ. Ale zdaryłasia adna niepryjemnaja štuka, kažuć, za heta niejki kontraraźviedčyk navat zoračku atrymaŭ. Ja pastupiŭ biez prablem ža, libieralnyja časy byli, choć ja stary apazicyjanier. Mianie zatrymlivali jašče ŭ 2005 hodzie pry pierajmienavańni praśpiekta Francyska Skaryny, mnie tady było 15 hadoŭ. Mamu vyklikali ŭ škołu, jana skazała, što mnoj hanarycca, kłas paapładavaŭ mnie. Ja ŭdzielničaŭ u Płoščy 2006 hoda. U 2014 hodzie va Ukrainie pačałasia vajna, i ja dazvalaŭ sabie niejkija vykazvańni, choć rabiŭ heta aściarožna, niešta kštałtu: «Jak kazaŭ prezident Łukašenka, heta bratazabojčaja vajna». Ale dzieści ja štości lapnuŭ lišniaha, na staroncy ukantakcie znajšli repost pałka «Azoŭ», niejkija danaty. Byŭ vialiki skandał. U vyniku ŭsio adpravili ŭ Akademiju, a ideołahi tam vielmi bajaźlivyja.

Vyklikaje mianie da siabie načalnik čaści. Kaža, ja nie viedaju, što tut adbyvajecca, ale ty jedzieš da namieśnika ministra abarony Puzikava. Ja pryjechaŭ u paradnaj formie, u jaho sprava maja lažyć na stale. Kaža, ja asabliva nie ŭnikaŭ u spravu, ale ministr Raŭkoŭ až za serca schapiŭsia, kali ŭsio heta pabačyŭ.

«Ty ŭ cełym palityku dziaržavy padtrymlivaješ?» — pytajecca Puzikaŭ. «U cełym padtrymlivaju», — adkazvaju ja. Paśla mnie kažuć, što jość zahad ad asabovaha składu mianie prybrać, ale karać niama za što. U vyniku ja pajšoŭ pracavać vykładčykam ahniavoj padrychtoŭki — heta kapitanskaja pasada. Nie viedaju, prybrali mianie ad asabovaha składu takim čynam ci nie prybrali.

Tak paŭhoda prajšło. A potym usio zabyłasia, i ja pierabraŭsia ŭžo na majorskuju pasadu — kamandzira roty ŭ 12-j škole. Praź niejki čas zvolniŭsia sa słužby «pa siamiejnych abstavinach» — heta aficyjnaja farmuloŭka. Zvolniŭsia ŭ 2016 hodzie, za miesiac da prysvajeńnia zvańnia staršaha lejtenanta.

«Pa spravie Koržyča pasadzili adnakurśnika»

— Što skažacie pra vypadak z šarahoŭcam Koržyčam, jaki adbyŭsia ŭ vašaj čaści?

— Pa hetaj spravie pasadzili majho adnakurśnika, jaki byŭ u Koržyča kamandziram roty. Ja dumaju, što chałatnaść z boku aficeraŭ była. Ale ŭpeŭnieny, što nichto jaho nie viešaŭ, ja šmat z kim havaryŭ. Niama ŭ Piečach toj «dziedaŭščyny» strašnaj, pra jakuju havorać, ja ž praz usio heta prajšoŭ i kali sam słužyŭ, i kali byŭ aficeram. Ja pravodziŭ słužbovaje rasśledavańnie navat za toje, što sałdat išoŭ u tapkach i złamaŭ miezieniec na nazie, za luby siniak takoje adbyvajecca. Ja dumaju, heta samahubstva.

— Svaich sałdataŭ va Ukrainie nie sustreli?

— Imionaŭ nazyvać nie budu, ale sustreŭ sałdata, jaki byŭ u mianie ŭ «vučebcy».

— Adkul u vas takaja prabiełaruskaść? Vy volna havorycie pa-biełarusku.

— Ja ź vielmi intelihientnaj siamji. Pieršaj majoj knihaj paśla «Bukvara» była «Adkul naš rod» Uładzimira Arłova. Druhaja — «Dziesiać viakoŭ biełaruskaj historyi» Arłova i Sahanoviča. I dačka ŭ mianie raście prykładna z takim ža naboram.

Biełaruskija dobraachvotniki. Źleva naprava: «Pacuk», «Vołat», «Brest», «Zubr»

Biełaruskija dobraachvotniki. Źleva naprava: «Pacuk», «Vołat», «Brest», «Zubr»

«Sistema mianiaje ciabie, a nie ty sistemu»

— Čym paśla zajmalisia?

— Pajechali z žonkaj u padarožža, pražyli paŭhoda ŭ Tajłandzie. Najlepšaja kraina ŭ śviecie paśla Biełarusi. Viarnuŭsia — i pajšoŭ pracavać u «koł-centar» adnoj kampanii. Niejkija armiejskija jakaści dazvolili mnie tam stać «tym-lidaram», a jašče praź niejki čas syści pa prapanovie ŭ IT-častku hetaj kampanii. Zajmaŭsia niečym siarednim miž «prodžekt-mieniedžmientam» i «kantent-mieniedžmientam». Nazvu kampanii nazyvać nie chaču. Apošnim časam zajmaŭsia ryzyka-mieniedžmientam. Kali pa mianie pryjšli…

— Pa vas prychodzili?

— Davajcie pačnu zdalok. Kaliści ja byŭ u arhanizacyi «Volnaja moładź», u nas była moładzievaja inicyjatyva «Voka». Paśla 2006 hoda ja rasčaravaŭsia ŭ staroj apazicyi, pabačyŭ jaje znutry. I z kožnym hodam rasčaravańnie było ŭsio bolšaje. Maje pohlady z nacyjanał-radykalnych pierajšli ŭ kansiervatyŭnyja. Moj histaryčny ideał — Fransiska Franka. Jon uratavaŭ krainu i ad kamunizmu, i ad udziełu ŭ Druhoj suśvietnaj vajnie. A taksama padrychtavaŭ Ispaniju da demakratyi paśla svajoj śmierci.

Ja nikoli nie vieryŭ u mirny pratest. Apošnija hady pierad vojskam ni ŭ čym užo nie ŭdzielničaŭ. Chacieŭ mianiać Biełaruś znutry, syšoŭ u vojska, ale sistema mianiaje ciabie, a nie ty sistemu. Da 2015 hoda majo rasčaravańnie dasiahnuła takich pamieraŭ, što mianie navat razdražniała słova «svaboda».

Ja šmat razoŭ byvaŭ u Jeŭropie, mnie jana nie padabałasia, jak i Rasija. Moj ideał — takaja «biełaruskaja Šviejcaryja», mahčyma, u sajuzie z Ukrainaj. I ja zaŭždy kazaŭ, što ŭ režymu jość plusy i minusy. Ja vieryŭ u miakkuju biełarusizacyju. Ale 2020 hod pierakreśliŭ usio. Akieła pastareŭ, pramachnuŭsia. Ja nie vieru, što Łukašenka 2000 hoda zmoh by ŭsio heta dapuścić. Možna nazvać try pamyłki, jakija pryviali da pratestaŭ: staŭleńnie da kovida (havorka nie pra łakdaŭn, a pra ludskaje staŭleńnie); pakinuć adnaho kandydata, samaha brydkaha, skažam, Capkału, namalavać sabie 56%, vyjści vybačycca, što ŭpała padtrymka, i paabiacać vypraŭlacca; a razahnać usich zvyčajna, biez asablivaj žorstkaści.

«Siadzieŭ z cudoŭnym chłopcam Siaroham»

— Ale ŭ pratestach vy ŭdzielničali?

— Ja 9 žniŭnia da viečara byŭ na ŭčastku ŭ Zialonym Łuzie. U toj dzień zatrymali siastru žonki na ŭčastku, advieźli jaje na Akreścina. My pryjechali ŭ centr dzieści, u 22:30, padjazdžali z boku «Biełaj viežy», kryčali «milicyja z narodam», čuli, što piać haradoŭ skłali ščyty. A jany skłali ščyty, ale dastali dubinki.

Byŭ na «Ryzie» 10 žniŭnia. Kaliści ź siabrami śmiajalisia, što na 30-hodździe pajedziem ciahnikom «Maskva — Uładzivastok» i try tydni budziem pić, a zamiest hetaha ja sustrakaŭ svajo tryccacihodździe, budujučy barykady na «Ryzie». Žonka tady siadzieła doma, sačyła za padziejami, telefanuje mnie: «Adkul jeduć?» — pieršaje pytańnie. «Dy nie jeduć, z dniom naradžeńnia ciabie!» «Niama času, zusim nie da hetaha», — śmiešna było potym.

Udzielničali ŭ maršach. Žonka dva razy pa troje sutak adsiadzieła, potym adpuskali, bo doma dzicia małoje. Siastra žonki, zdajecca, bolš za 40 sutak sumarna adsiadzieła. Apošni raz na 9 žniŭnia 2021 hoda, pryjechała ŭ Biełaruś, a jaje preventyŭna ŭziali. Mianie nie zatrymlivali nivodnaha razu, ja čałaviek daśviedčany, šmat dzie byŭ, nohi chutkija. Jość navat videa, dzie jedzie mašyna, što palivała ludziej, a ja idu zzadu i kryču svoj karonny vyraz: «Sałdaciki, vy budziecie hareć u piekle».

— My ŭžo zabylisia pra toje, kali za vami pryjšli…

— Mianie zatrymali paśla pachavańnia babuli, chavali jaje ŭ Salihorsku. Zdajecca, heta byŭ kaniec kastryčnika. Paśla pachavańnia my siadzieli sa stryječnym bratam na łavačcy, vypivali. I tut navina: «Čatyry mašyny zhareli ŭ Salihorsku». Padumaŭ: kruta, para i nam pačynać dziejničać. Na nastupny dzień viartajemsia ŭ Minsk: baćki asobna, my z bratam — asobna. Zvonim z bratam u dźviery znajomaj, jana kaža — zachodźcie, i tut nas adrazu kładuć tvarami ŭ ziamlu. U vyniku nas viazuć nazad u Salihorsk.

Opier tłumačyŭ potym, što jość śpisy, dzie pieršymi iduć recydyvisty, a potym byłyja milicyjanty i vajskoŭcy, moj bilinh pravieryli, byŭ u horadzie. Časy jašče byli «vehietaryjanskija», ja prasiadzieŭ piać sutak. Siadzieŭ z cudoŭnym chłopcam Siaroham, jaki 18 hadoŭ pravioŭ u kałonii, navučyŭ mianie čyfir varyć. U jaho była kniha «Lehiendy staražytnych Hrecyi i Ryma», mabyć, try razy pieračytaŭ. Ale byli i cyharety, i ježa. Tady vyjšaŭ artykuł na Tut.by pra mianie, byŭ vialiki rozhałas.

Vasil «Pacuk» Vieramiejčyk (źleva) z bajavym tavaryšam

«Tut realna terminu nie budzie»

— Dyk mašyny ŭsio ž vy spalili ci nie?

— Chaciełasia b, kab heta byŭ ja, ale nie, nie budu brać na siabie čužyja zasłuhi. Pieršaja dumka pa vyzvaleńni — valić, ale niejak usio ŭstakaniłasia. Nastupny marš — na Kurapaty, dumaju, nie pajdu. Advioz žonku, a potym šeście mima mianie ŭ Zialonym Łuzie idzie, nie vytrymaŭ, plunuŭ i pajšoŭ. Tak da kanca i chadziŭ.

Było jašče cudoŭnaje ŭratavańnie na «płoščy Pieramien». Ja vyjšaŭ u kaviarniu pa harbatu, pakul raspłaciŭsia, to ŭsich pabrali. Zachodzić u kaviarniu Bałaba: «Usio narmalna, my prosta pravierym dakumienty». My vychodzim, amapaŭcy trochu adciahnulisia. Ja dziaŭčynie pobač z saboj: «Vaźmicie mianie za ruku». — «Dumajecie, heta dapamoža?» — «Davajcie pasprabujem, a tak choć za žanočuju ruku patrymajusia pierad 15 sutkami». I tak my idziom praz adzin kardon, druhi, treci. U vyniku vyjšli na Arłoŭskuju i stali ŭciakać.

Treciaha studzienia my pajechali z žonkaj hladzieć kvateru ŭ Novaj Baravoj, płanavali brać kredyt. I tut na nastupny dzień zvanok ad śledčaha, kaža, što prabili mianie pa bilinhu, što va ŭsim udzielničaŭ. «Prychodźcie, nie pieražyvajcie, tut realnaha terminu nie budzie», — kaža mnie.

Ja pahavaryŭ sa svaim advakatam, jon kaža, što šmat takich historyj, treba terminova vyjazdžać. U bazie nievyjaznych mianie nie było. Ale strachu naciarpieŭsia, kali čakaŭ pasadki na Kijeŭ. Potym vyrašali pažyć u Lvovie, čym byli zadavolenyja. Kali žonka źjechała na niejki čas u Minsk, to pažyŭ 4 miesiacy ŭ Hruzii, nie zajšło. Viarnulisia ŭ Lvoŭ, dačka pajšła ŭ škołu miascovuju, nijakich prablem z ukrainskaj dla jaje nie było. Tak i žyli tam da vajny.

«Prakopjeŭ pavodziŭ siabie biez vypiandrožu»

— Adrazu zrazumieli, što pajedziecie vajavać?

— Ja abiacaŭ sabie ŭ 2014 hodzie: kali rasijanie dojduć da Kijeva, to pajedu. Treba adkazvać za svaje słovy. Praz antykryzisny centr u Lvovie my vyjšli na dobraachvotnika «Zubra». U Lvovie ŭtroch dačakalisia pieršaj kałony mašyn, jakaja jechała ŭ Kijeŭ ź biełarusami z Varšavy. Tam byli i «Hiena» (Radzivon Batulin. — RS), i «Varah» (Aleh Vasiljeŭ. — RS), i Vadzim Prakopjeŭ. Prakopjeŭ pavodziŭ siabie biez vypiandrožu. Spaŭ z usimi ŭ zale, nijakaj zornaj chvaroby. «Hiena» i «Varah» u Kijevie pajechali nie z nami ŭ škołu «Azova», a kudyści svaim maršrutam. Tak pačalisia vajennyja budni. Usie tady čakali šturmu Kijeva, chutka rasła kolkaść biełarusaŭ u rocie. U mianie adno pytańnie da ofisa Cichanoŭskaj i ByPol, čamu jany nie byli ni da čaho padrychtavanymi, čamu nie pačałosia budaŭnictva biełaruskich padraździaleńniaŭ, čamu nie pryjechaŭ nichto da Zialenskaha? Na toj momant zbroju razdavali biez pašpartoŭ, damovicca možna było na što zaŭhodna.

— Z čym sutyknulisia ŭ «Azovie»?

— Ja pryhladaŭsia pieršy miesiac. Tady byŭ ahramadny padjom patryjatyzmu, a taksama adčuvańnie niebiaśpieki. Pačalisia niejkija treniroŭki, choć vakoł byŭ poŭny chaos. Zbroju to atrymlivali, to jaje zdavali. Nijakich zadač ad «Azova» tady nie było. Byli ŭ karavułach, achoŭvali balnicy. Asvojvali zbroju, taktyčnaja padrychtoŭka. Źjazdžali z «Azova» rotaj, i «Vołat» byŭ kamandziram pieršaha ŭzvodu.

— Što za čałaviek byŭ «Vołat» (Pavał Susłaŭ, zahinuŭ u traŭni. — RS)?

— Całkam apraŭdvaŭ svoj pazyŭny. Čałaviek-hłyba. Jon unušaŭ upeŭnienaść. Jon pieražyŭ komu i kazaŭ, što paśla jaje nie vieryć u Valhału, ale, na moj pohlad, mienavita takija chłopcy tam siadziać za stałom Odzina i balujuć. My ź im vielmi šmat havaryli pra ŭsio, pra relihiju, pra žyćcio, u tym liku i ŭ apošniuju noč «Vołata».

Kali źjaviŭsia pieršy ŭzvod, to ja staŭ kamandziram adździaleńnia. Kali była pieršaja rota, to ja byŭ užo kamandziram uzvoda, a maim namieśnikam — «Myš». Heta było paśla Irpiania.

Vasil «Pacuk» Vieramiejčyk ź Ivanam «Brestam» Marčukom u Sievieradaniecku

Vasil «Pacuk» Vieramiejčyk ź Ivanam «Brestam» Marčukom u Sievieradaniecku

«Adčujcie siabie talibami»

— Ale vy nie jeździli ŭ Irpień?

— Jeździŭ, pryčym trojčy. Pieršaja strašnaja štuka była jakraz u Irpiani. Pamiataju, što «Vołat» i «Myš» pajšli ŭ štab, a ja zastaŭsia pry mašynie. I ŭ toj momant rasijanie stali łupić prosta pa stajancy. U mašynie vybiła škło, prabitaje koła, a ja schavaŭsia ŭ niejkaj kanavie, fartanuła, što zastaŭsia žyvy. Ja nie mahu skazać, što było strašna. Dzieści na piaty prylot ja dastaŭ telefon, zahruziŭ knižku i staŭ čytać. Ja prosta šmat čytaju fentezi, a što jašče rabić? Praź dzień-dva jašče raz sprabavali prarvacca da chłopcaŭ, u Irpiani byŭ poŭny chaos. Byli ja, «Vołat» i «Zubr», niejkim cudam dabralisia da našych, tady jašče nie viedali, što «Teror» (Źmicier Apanasovič, zahinuŭ u sakaviku. — RS) zahinuŭ. Była radasnaja sustreča, my ich zabrali. Nielha skazać, što ja tam supiervajavaŭ, ale pieršy dośvied byŭ. Potym była Buča, ale tam ničoha asablivaha nie zdaryłasia.

Mienavita ŭ Bučy ja ŭpieršyniu pabačyŭ ukrainskaha aficera, jaki nas staŭ kuryravać u budučyni. Jon zaŭždy išoŭ na pazicyi, vyvoziŭ paranienych, čakaŭ prapanovaŭ, vielmi taktoŭny čałaviek.

— Kudy vas nakiravali potym?

— U chutkim časie my pierajechali na svaju bazu. Źjaviłasia druhaja rota. «Vołat» źjeździŭ u Mikałajeŭ, atrymali tam zadaču. Ja ŭžo nie pomniu, kolki tudy pajechała, čałaviek 40, mabyć, nie ŭsia rota. Na pačatku mikałajeŭskaj epapiei tam było 100 zamiežnikaŭ i kala 40—50 biełarusaŭ. Nam skazali, što zamiežniki majuć bajavy dośvied, buduć płavać na zadańni na kasu, a vy na achovie, karavułach. A pad kaniec epapiei nas było 120, a zamiežnikaŭ — 20—30. Bo biełarusy pakazali vysoki maralny duch, što zamianiaje bajavy dośvied. Tym bolš u zamiežnikaŭ dośvied vajny byŭ suprać «indziejcaŭ», talibaŭ. Vializnaja ciakučka, jany pastajanna aburalisia, što tak nielha vajavać. A ja kazaŭ im: «Adčujcie siabie talibami». Suadnosiny artyleryi prykładna takija ž — 11,5 da 1. Tamu šmat zamiežnikaŭ źjazdžała, schodziać na adno zadańnie — źjazdžajuć.

«Samaje składanaje na vajnie — heta step»

— U bataljonie «Vołat» taksama ž jość čech.

— Dzivosnaja historyja, jon pieššu, biez hrošaj pierachodziŭ miažu Słavakii i Ukrainy. I ŭ Lvovie sustreŭ našych. Spytali: kudy? — Vajavać. — Pajechali. Tak i źjaviŭsia naš biełaruski čech. Vydatny bajavy pabracim.

— Dobra, vierniemsia da mikałajeŭskaha kirunku.

— U pieršy ž dzień ukrainski kamandzir paprasiŭ arhanizavać karavulnuju słužbu, «Vołat» daručyŭ heta mnie. Usio arhanizavali. Niejkaje padabienstva vajskovaj słužby było, da čaho ja zaŭždy imknuŭsia. Za heta mianie i nazyvali sałdafonam. Potym dadałosia zadańnie vyvadu z akružeńnia 60 bajcoŭ USU, jakija siadzieli ŭ Alaksandraŭcy. Paŭvioski zajmali rasijanie, pałovu — našy. Za hetuju apieracyju ja atrymaŭ pakul adzinuju svaju ŭznaharodu — «Ukrajina ponad usie».

— Raskažycie.

— Jany sami vyjšli z akružeńnia, ale my ich sustrakali. My — dźvie kamandy inšaziemcaŭ i kamanda biełarusaŭ. Heta byŭ cikavy dośvied. Ukraincy, što vychodzili, trošku pramachnulisia i zamiest biełarusaŭ vyjšli na amierykancaŭ, sustreŭ ich čarnaskury chłopiec, cikavaja była reakcyja. Ukraincy nie mahli zrazumieć, što zdaryłasia za hetyja dva tydni. Ja tady ŭnios prapanovu, što nijakich dziejańniaŭ zamiežnikaŭ biez anhłamoŭnaha biełarusa być nie pavinna. Ja vioŭ tuju hrupu z akružeńnia, byli abstreły, usio jak na vajnie. Samaje ciažkaje na vajnie, jak pa mnie, heta stepy, tam niama dzie chavacca, nad taboj «Arłany» [«Arłan» — rasijski bieśpiłotny kompleks. — RS].

Vasil Vieramiejčyk z dačkoj

«Ź siami čałaviek vyjšła tolki dvoje»

— U vas ža było ranieńnie?

— Tak, lohkaje, pašancavała. Heta było, kali atrymali zahad zaniać pazicyju «Mik-Mik». U hrupie byŭ kamandzir-ukrainiec, ja jak pamočnik i pierakładčyk, a taksama dva amierykancy, brytaniec, niemiec i datčanin. My zaniali pazicyju, ryli akopy. Rankam pačaŭsia aktyŭny abstreł, ničoha niezrazumieła. Amierykaniec «Hrejdzi» z brytancam pajšli na raźviedku. Chvilin praź piać baču, što na nas vysoŭvajucca ludzi, moža, i našy, moža, rasijanie. I tut jany pačali stralać, tady ŭsio prajaśniłasia.

Ale my nie mahli syści, bo «Hrejdzi» z brytancam akazalisia adrezanymi, patavaja situacyja. Apošniaje ad ich čuli: «Prykryjcie ahniom, pasprabujem prarvacca». Potym daznalisia, što «Hrejdzi» zahinuŭ, a brytaniec u pałonie. Ahniavy kantakt skončyŭsia, rasijanie zalehli pad nasypam i naviali na nas artyleryju. Z datčaninam my ciahnuli inšaha amierykanca, jaki byŭ na naziralnym punkcie, i jaho paraniła. Padčas usiaho hetaha adbyvajecca jašče adzin prylot arty, datčaninu adryvaje ruku, i jon adrazu tracić prytomnaść. Ja daciahnuŭ paranienaha, i tut pačynajecca strałkatnia. Amierykaniec taksama tracić prytomnaść. Datčanin užo pamior na toj momant. Ukrainski major pabieh z pazicyi, za im ja i niemiec. Rasijanie ad nas byli mietraŭ za sto. My adstrelvalisia. Ukrainski major pasprabavaŭ pa-śpiecnazaŭsku stralać, adkidvajučysia, tady jamu kula ŭ žyvot i prylacieła. Pamior jon amal imhnienna.

Sumnaja historyja, datčanin skardziŭsia rankam taho dnia mnie, što ŭ jaho było try hady słužby, zdajecca, u Afhanistanie, i nivodnaha bajavoha zadańnia. A tut pieršaje zadańnie — i adrazu zahinuŭ.

My ź niemcam paŭźli dalej, «Vołat» nas prykryŭ. Jašče kali ciahnuli amierykanca, to baču, kroŭ ciače, akazałasia — heta askiepak trapiŭ u ruku. Jašče pašancavała, trošku b nižej — i trapiła b u suchažylle. Sprabavaŭ nakrucić turnikiet, ale jon zvaliŭsia, pakul paŭźli. Ja narmalna išoŭ, tolki aŭtamat addaŭ. Sumnaja historyja, kali ź siami čałaviek vychodzić tolki dvoje — adzin u pałonie i čaćviora zahinuli. Imaviernaść vyjści 15%.

«Ci to mina, ci to raściažka»

— Nakolki čuŭ, vy byli dastatkova blizki z Paŭłam «Vołatam». Moža, raskažacie pra jaho śmierć?

— «Vołat» uvieś čas byŭ na pazicyi ŭ Mikałajeŭskaj vobłaści, nikudy nie vyłaziŭ. «Brest» (Ivan Marčuk, zahinuŭ u červieni pad Lisičanskam. — RS) taksama byŭ tam ź im. U adnoj vioscy dakładna byli rasijanie, u kamandy zamiežnikaŭ byŭ płan ździejśnić nalot na viosku. U noč pierad śmierciu «Vołata» ja pryjechaŭ z čatyrma lehijanierami, jakija chacieli pravieści raźviedku. «Vołat» pavioŭ nas pa svajoj terytoryi, dzie jon hulaŭ štodnia. My jamu kazali, niachaj niechta inšy schodzić. Jon nie słuchaŭ nikoha, usio rabiŭ sam, choć skardziŭsia, što mała śpić. Voś tak my hulali ŭnačy, zapuskali dron, jaki potym rasijanie pasadzili. My z «Vołatam» usiu noč havaryli pra ŭsio i ni pra što, pakul zamiežniki zajmalisia svaimi spravami.

Jak ciapier pomniu, za dzień da hetaha my išli pa darozie, a byŭ doždž pierad hetym, i my pakidali pałosku śladoŭ. Ja i zamiežnik «Akuła» (jon vydatna razmaŭlaŭ pa-rusku) prapanoŭvali iści pa travie, ale «Vołat» skazaŭ: «Łuchta, štodnia tut chodzim». Heta «šeraja zona», tam usie chadzili — my, rasijanie. Mahčyma, rasieijanie niejak ubačyli hetyja ślady ci sami, ci z drona. Mienavita na hetaj terytoryi połk Kalinoŭskaha ŭziaŭ našaha pieršaha pałonnaha, vyjšli tudy dva snajpiery: adzin u pałonie, a druhoha zastreliŭ «Brest».

Najbolš łahičnym bačycca, što pa šlachu hetych śladoŭ pastavili ci minu, ci raściažku. U mianie navat pierapiska zastałasia z «Vołatam» za toj dzień. «Vołat» išoŭ pieršy, zakranuŭ hetuju fihniu. Paramiedyk kaža, što razumieŭ usio adrazu, kali jašče ratavali «Vołata». Serca było narmalnaje, ale mozh užo admoviŭ. «Brest» pa biezdarožžy jechaŭ na «Tajocie» zabrać «Vołata». Jak tolki nam pazvanili, to adrazu taksama pajechali ŭ balnicu. Jašče pa darozie nam skazali, što ŭsio.

 Z žonkaj Jaŭhienijaj

«Kali b nie pajšli, to zhańbilisia b»

— Pierad nastupam u Mikałajeŭskaj vobłaści nie sumniavalisia, što pojdziecie ŭ boj? Čuŭ, što častka biełarusaŭ admoviłasia.

— Biełarusaŭ tam udzielničała 70 čałaviek. Biełarusy prajavili siabie vydatna, vykanali ŭsie zadačy. Ja čałaviek vajskovy, ja vykazaŭsia, što my ŭ armii i ŭ nas jość zahad. Kali b my nie pajšli, to zhańbilisia b. Jakaja b słava pajšła pra biełarusaŭ? Što b pra nas padumali ludzi? Samaje hałoŭnaje dla voina — honar. Takoje pytańnie nie stajała ni dla mianie, ni dla «Bresta», ni dla «Dziadźki» (były viaślar Pavał Šurmiej. — RS). Usio prajšło trochu nie tak, jak płanavałasia. Ale ŭsio vykanali dobra. Heta cud, što ŭsie viarnulisia žyvyja. Pobač chłopcy z raźviedbata achoŭvali dzialanku lesu, i tam dva «dvuchsotyja» pry adychodzie. A my ŭziali pałonnych, i pry hetym usie zastalisia žyvyja. Byŭ adzin paranieny, a taksama naš kamandzir-ukrainiec nastupiŭ na minu, ale zastaŭsia žyvy. Maje chłopcy išli pieršymi, ja išoŭ piatym-šostym. My dajšli, uziali viosku z bojem, uziali pałonnych. Ich braŭ ułasnymi rukami «Brest». Potym «Brest» vioŭ ludziej u ataku, a ja rasstaŭlaŭ pasty, my zachapili rasijskuju racyju, słuchali ich pieramovy. Byŭ vielmi mocny abstreł, strełam z tanka zakranuła našaha chłopca. Nam vielmi doŭha šancavała.

— Mienavita šancavała, a nie pakazvali najlepšyja jakaści?

— Vajna — heta zaŭždy šancavańnie. Ja kadravy aficer, ale nikoli nie vajavaŭ. Pa viartańni z zadańnia było vialikaje śviata, šašłyki. Pa darozie my zajechali ŭ špital da kuratara, da «Vaŭkałaka» (lidar «Maładoha frontu» Dzianis Urbanovič. — RS). Na ahulnym schodzie pryniali rašeńnie, što my farmujem bataljon «Vołat». Było pryniataje rašeńnie, što kamandziram budzie «Brest», a jaho namieśnikami — ja (pa piachocie) i Jan «Biełarus» Mielnikaŭ (pa ciažkim uzbrajeńni). U momant ratacyi stała zrazumieła, što nas vyklikajuć u Sievieradanieck. Paŭtara dnia adpačyli, choć heta nie nazavieš adpačynkam, i źjechali na Lisičansk, tudy jechali sutki. Daroha abstrelvałasia, heta byŭ apiendyks, napałovu akružany voraham. Jechali ŭ Lisičansk u poŭnym bajavym.

«Pa chodu, hety film kančajecca»

— Heta byli apošnija dni pierad akupacyjaj?

— Tak. My zajšli ŭ dobry budynak z padvałam, jaki byŭ u «šeraj zonie». Nazvali hety budynak «Brest», ale była błytanina, kaho vyklikajuć: pazycyju ci kamandzira. Tamu pierajmienavali «Krepaść Brest». Tady błytanina skončyłasia. Było žyćcio na hetaj pazycyi, čakali, kali pryjduć rasijanie. U vyniku pajšli sami na šturm, u jakim zahinuŭ adzin zamiežnik i ŭkrainski kamandzir. Byŭ strašny momant, kali na fłanh budynka, dzie znachodzilisia my, vyjechaŭ tank, mietraŭ za 80 ad nas. Chłopcy dumali, što ŭsio. Była kamanda ŭsim źbiehčy.

My z «Dziadźkam» vyjšli, jon prykryvaŭ, a ja ŭdaryŭ z hranatamiota «Matador». Nie viedaju, ci trapiŭ, ale sam fakt, što tank źjechaŭ. Heta byŭ adzin z najstrašniejšych vypadkaŭ za vajnu. Inšy — kali my z «Brestam» unačy išli z «Krepaści Brest» u tył. U rasijan było šmat bojeprypasaŭ, jany stralali pa ŭsim, što ruchałasia. I prosta pierad nami vybuchnuła mina, nočču jašče dobra bačna, jak hetyja askiepki raźlatajucca. Kali ja poŭz z «Mik-Mika», tady było nie tak strašna, na adrenalinie ja nie paśpiavaŭ padumać. Chacia ŭ mianie navat była vyraznaja dumka: «Pa chodu, hety film kančajecca». Druhaja tady dumka: «Niaŭžo ja bolš nikoli nie vypju ipachi? (hatunak piva IPA. — RS)». Vielmi prazaičnyja dumki prychodzili ŭ hałavu.

— «Brest» ničoha nie bajaŭsia?

— Absalutna biasstrašny čałaviek. Jon braviravaŭ svaim biasstraššam. Ja pryhinaŭsia zaŭždy pry vybuchach, staraŭsia nie chadzić biez bronika. A «Brest» u trusach chadziŭ pad abstrełami, kali vychodziŭ čyścić zuby. Jon vielmi lubiŭ asabistuju hihijenu. Jon byŭ talenavity i vielmi śmieły. Lubiŭ ciažkuju zbroju. Pomniu, ź jakoj luboŭju raskazvaŭ pra kulamiot «Braŭninh».

Vasil «Atam» (zahinuŭ razam z «Brestam». — RS) byŭ u majoj pieršaj rocie, pakul nie pierajšoŭ u rotu ciažkoha ŭzbrajeńnia, ja ź vialikaj ciažkaściu adpuskaŭ jaho. «Siabro» (Vasil Parfiankoŭ. — RS) byŭ u mianie, kłasny chłopiec. Čakaješ, što ŭ čałavieka, jaki piać hadoŭ vajavaŭ, buduć niejkija panty, ale nijakich prablem nie było zusim.

«Vołat» kazaŭ: «Heta vajna: ty albo zahinieš, albo nie». Tamu ź niejkaha boku ja byŭ da hetaha padrychtavany.

 Z žonkaj Jaŭhienijaj

«Dakazvajuć učynki, a nie pazyŭny»

— Naprykancy razmovy raskažycie jašče pra svaju žonku, stolki razoŭ jaje ŭspaminali.

— Jana pa-hierojsku nie źjechała z Ukrainy ŭ pieršyja dni vajny, nie paddałasia panicy. I dačka doŭhi čas zastavałasia ŭ Lvovie. Asabliva jaje ŭpeŭnienaść pavialičvałasia, kali čytała pra čerhi na miažy (śmiajecca). Potym jana źjechała ŭ Turcyju, z Varšavy dačku adpravili ŭ Niamieččynu da maich svajakoŭ. A žonka viarnułasia ŭ Lvoŭ. Znajomyja ź joj z 17 hadoŭ. Jana ajcišnica.

— Adkul vaš pazyŭny?

— Na terminovaj słužbie ja prajhraŭ u sprečcy. I ja pavinien byŭ sabie prydumać śmiešnuju i kryŭdnuju mianušku. Ja i skazaŭ na biełaruskaj movie — Pacuk. Darečy, ja adzin z troch ludziej z pryzyvu prymaŭ prysiahu pa-biełarusku. A kali pryjechaŭ u Kijeŭ, to było nie da hetaha, ja dumaŭ, što ŭsie my pamrom. Mahčyma, palityčna było b pravilna prydumać inšy pazyŭny, ale napierakor losu ja pakinuŭ «Pacuka». Štości dakazvaje nie pazyŭny, a ŭčynki. Ja dumaŭ nad varyjantami «Śviatajar», «Nołdar» (heta z Tołkina, adno ź plamion elfaŭ).

— Što samaje niepryjemnaje na vajnie?

— Adčuvańnie biessensoŭnaj śmierci. Heta možna krucić z roznych bakoŭ. Vajna ŭvohule biessensoŭnaja, i kali ŭ nas jość meta, to što ŭ hałovach u rasijan, zusim niajasna. Hetak i biessensoŭnaść — byvaje, što hinuć tyja, chto rasijan navat nia bačyŭ. Kali ja lažaŭ pad Irpianiom, to dumaŭ: «Ja nivodnaha rasijanina nie bačyŭ, a ŭžo kraknu».

— Što samaje pryjemnaje na vajnie?

— «Brest» i «Vołat», zdajecca, navat kajf łavili ad vajny. U mianie taksama momantami jość adčuvańnie drajvu, pieramohi, dasiahnieńnia metaŭ. Heta mačysckaje adčuvańnie, što ty dakazaŭ, što ty śmieły. Heta niešta na bijalahičnym uzroŭni zakładziena ŭ mužčynski pačatak.

Клас
165
Панылы сорам
10
Ха-ха
12
Ого
22
Сумна
23
Абуральна
45