«Źviazda» apublikavała manałoh staršyni Hrodzienskaha abłvykankama, eks-ministra achovy zdaroŭja Uładzimira Karanika. Niezrazumieła, dzie i pierad kim rabiŭsia hety vystup.

«Prablem u pluraliźmie mierkavańniaŭ i vykazvańni svajho punktu hledžańnia my nie bačym: pad heta stvorany dyjałohavyja placoŭki, kab ludzi, jakija majuć svoj punkt hledžańnia, mahli jaho vykazać, abhruntavać ci zrazumieć u dyskusii, čamu tyja padchody, što jany prapanoŭvajuć, nie nastolki efiektyŭnyja.

Na pieršym etapie, sapraŭdy, u pratesnaj aktyŭnaści było šmat emacyjanalnaha składnika — heta narmalnaja reakcyja arhanizma na niešta, z čym jon dahetul nie sustrakaŭsia. Reakcyja na stres — spačatku admaŭleńnie, potym ahresija, zatym handal, paśla apatyja i tolki potym prychodzić pryniaćcie. Zrazumieła, na etapie ahresii było šmat emocyj, kryŭd, jakija nie majuć nijakich padstaŭ.

Zaraz da mnohich prychodzić asensavańnie, što surjoznyja pytańni treba vyrašać nie na płoščach, a ŭ cišyni kabinietaŭ, i toje, što sproby vyrašeńnia pytańniaŭ na vulicach — heta šlach u nikudy. Tamu što krainy, jakija prajšli hety šlach, na žal, da śvietłaj budučyni nie pryjšli. Mnohija da hetaha času nie mohuć vykaraskacca sa stanovišča, u jakoje ich zaviała vulica.

Tamu roznyja punkty hledžańnia, dyskusija ŭ hramadstvie raźvićciu nie pieraškadžajuć, u niejkaj stupieni navat jamu dapamahajuć. Ale tut treba ŭśviedamlać, što na fonie zapytu hramadstva na pieramieny tyja ŭładaj adčuvalisia dastatkova daŭno. Jašče da vybaraŭ vykazvalisia prapanovy ab nieabchodnaści praviadzieńnia kanstytucyjnaj reformy i pieraraźmierkavańnia paŭnamoctvaŭ dla taho, kab zabiaśpiečyć bolš apieratyŭnaje vyrašeńnie pytańniaŭ na miescach i bolš chutki ruch napierad. Zapyt na pieramieny my adčuvali raniej i starajemsia jamu adpaviadać. Ale toje, što, adčuŭšy hety zapyt, častka ludziej zaniała niekanstruktyŭnuju pazicyju, — heta raźvićciu pieraškadžaje. Pieraškadžajuć nie mierkavańni ci pohlady, pieraškadžajuć dziejańni. I, na žal, našy najbolš radykalnyja apanienty ŭ instrumientach vybaru dziejańnia nie saromiejucca (prapanovy błakavańnia daroh, stymulavańnia zabastovak na pradpryjemstvach). Dziakuj rabočym, jany pravilna razumiejuć: nichto hrošy prosta tak nie zapłacić, ich treba zarablać. I kali pradpryjemstva spynicca — straciacca rynki zbytu, i nie fakt, što jano potym budzie pracavać.

Znoŭ ža destruktyŭnyja prapanovy zabirać hrošy z bankaŭskaj śfiery, što, naturalna, źmianšaje likvidnaść bankaŭ i takim čynam źnižaje ich mahčymaści dla spažyvieckaha kredytavańnia, realnaha siektara ekanomiki. Pastajannyja zakliki nie akazvać źniešniuju kredytnuju padtrymku, spynić inviestycyi, uvieści sankcyi — heta stvaraje adpaviednuju niervovuju abstanoŭku i pieraškadžaje rabocie i raźvićciu. Pryčym heta vina nie našych hramadzian. Bolšaść ź ich pravilna razumiejuć situacyju, jakaja skłałasia. Tyja, chto imkniecca na hetaj situacyi śpiekulavać i dasiahać svaich vyklučna palityčnych (u šerahu vypadkaŭ karyślivych) met, pryčym mnohija ź ich, znachodziačysia za miažoj i atrymlivajučy finansavańnie ad zamiežnych dziaržaŭ, metanakiravana sprabujuć apustošyć ekanomiku rodnaj krainy. Jak patryjot i hramadzianin, takich padychodaŭ ja nie razumieju.

Viadoma, što my kampiensujem niehatyŭny ŭpłyŭ, dziakujučy zroblenym zachadam my zabiaśpiečyli stabilnuju ekanamičnuju situacyju. Ale ŭ pieryjad pandemii, kali ŭvieś śviet lichamanić, sprabavać štučna stvaryć prablemy dla svajoj krainy… Pryčym mnohija hetyja ludzi majuć vopyt dziaržkiravańnia i vydatna razumieli, što ŭsie hetyja dziejańni nie mohuć nie adbicca na žyćci zvyčajnych hramadzian. Jany ŭ lubym razie ŭskładniać žyćcio prostych hramadzian i adabjucca ŭ źmianšeńni ich dachodaŭ. Ale ŭsio roŭna zaklikajuć vykonvać peŭnyja dziejańni, kab pryjści da ŭłady. Voś hetaha ja nie razumieju, nie padtrymlivaju i jak patryjot nie mahu padtrymać.

Ja spadziajusia, što emocyi ścichnuć (u tym liku ŭ našych zamiežnych partnioraŭ) i pryjdzie razumieńnie, što stabilnaja i raźvitaja Respublika Biełaruś pobač ź ich hranicami — karysna nie tolki dla našaj krainy, ale i dla ŭsich našych susiedziaŭ.

Što datyčycca praviadzieńnia dyjałohavych placovak — heta važna, tamu što časta ludzi ŭ emocyjach nie zusim pravilna razumiejuć vidavočnyja rečy. Farmat placoŭki daje mahčymaść daviedacca ab tym, što ŭžo robicca. Mahčyma, heta naša vina, što dziaržava šmat rabiła, ale, napeŭna, mała kazała. I ŭ ludziej skłałasia niapravilnaje adčuvańnie taho, što adbyvajecca vakoł. Našy sistemy adukacyi, achovy zdaroŭja, čystyja i spakojnyja vulicy — heta nie dadzienaść źvierchu, a vynik dastatkova karpatlivaj i napružanaj raboty orhanaŭ dziaržkiravańnia. Frazu ab sacyjalna aryjentavanaj dziaržavie, napeŭna, čuŭ kožny, ale ab jaje sensie nichto nie zadumvaŭsia. A kali pačynaješ raskazvać pra abjomy finansavańnia adukacyi, achovy zdaroŭja i inšych sacyjalnych kirunkaŭ, jakija palapšajuć žyćcio ludziej, heta ŭ mnohich vyklikaje ździŭleńnie i prychodzić praćvieražeńnie.

Na adnoj z sustreč sa studentami mnie prapanavali: «A vy nie ličycie nieabchodnym raźmierkavańnie finansaŭ, naprykład, na achovu zdaroŭja i na MUS zraŭniać?» Ja kažu: «Kali ŭličvać, što na achovu zdaroŭja ŭ nas vydzialajecca hrošaj bolš čym u piać z pałovaj razoŭ, čym na Ministerstva ŭnutranych spraŭ, vy prapanujecie ŭ piać razoŭ pavialičyć finansavańnie MUS? Ci ŭ piać z pałovaj razoŭ skaracić finansavańnie achovy zdaroŭja?» U adkaz: «Jak bolš?»…

I kolkasny skład sistemy achovy zdaroŭja ŭ nas jak minimum u try z pałovaj razy bolšy, čym kolkaść supracoŭnikaŭ MUS. Tamu hetyja vidavočnyja rečy treba raskazvać.

Niechta prapanuje: davajcie nie budziem płacić padatki, kab u dziaržavy nie było mahčymaści ŭtrymlivać MUS. Tavaryšy, kali vy nie budziecie płacić padatki, u pieršuju čarhu pacierpić nie MUS, a Ministerstvy adukacyi i achovy zdaroŭja, jakija źjaŭlajucca asnoŭnymi spažyŭcami biudžetu. MUS i Minabarony finansujucca pa reštkavym pryncypie. Tamu vy strelicie sabie ŭ nahu!

Voś hetaha ludzi nie razumiejuć, i dyjałohavaja placoŭka — heta mahčymaść jašče raz danieści, što robicca, z adnaho boku, a z druhoha — daje mahčymać pačuć razumnyja idei, jakija pry adpaviednaj dapracoŭcy mohuć bolš intensiŭna ŭkaraniacca ŭ žyćcio. Naprykład, finansavańnie miascovych inicyjatyŭ. Mnie spadabałasia adna ź idej, kali prapanoŭvajuć vydzielić nievialikuju častku biudžetu i dać mahčymaść ludziam vyrašyć samim, na što jaje vydatkavać (dobraŭparadkavańnie, pavyšeńnie jakaści žyćcia ŭ rehijonie). My taksama abmiarkoŭvali (tut niama nijakich zakanadaŭčych prablem), kab vyłučyć niejki ŭčastak finansavańnia i paśla praviadzieńnia konkursu sacyjalnych prajektaŭ nakiravać tudy hrošy».

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0