Fota Siarhieja Hudzilina
Ministerstva adukacyi robić nieabchodnyja zachady dla biaśpiečnaha znachodžańnia dziaciej va ŭstanovach adukacyi, ale pry hetym nie maje namieru ŭstanaŭlivać tatalny kantrol u škołach.
Pra heta paviedamiŭ siońnia žurnalistam ministr adukacyi Ihar Karpienka pa vynikach dakładu Alaksandru Łukašenku, piša BiełTA.
Zakranajučy temu biaśpieki, ministr vykazaŭ mierkavańnie, što heta varta rabić u ramkach razumnaha.
«Vy pavinny razumieć, što my nie budziem tam ŭstanaŭlivać tatalny kantrol. Usio ž škoła — adkrytaja sistema, i škoły časta źjaŭlajucca svajho rodu centram mikrarajona, pasiołka, horada. Da prykładu, možna nazirać — stadyjony ŭ škoł, chłopcy ŭ futboł hulajuć, a pobač łaŭki, mamy ź dziciačymi kalaskami. Znoŭ ža ŭ škołach jość spartzały, basiejny, u ich mohuć zajmacca, naprykład, pa viečarach i miascovyja žychary, — praciahnuŭ kiraŭnik viedamstva. — Tamu my nie budziem rabić škołu niejkim režymnym abjektam, kudy nichto nie zmoža zajści. Ale škoły pavinny razam z zakonnymi pradstaŭnikami, z vučnioŭskim samakiravańniem, z zasnavalnikami ŭstanoŭ adukacyi vyznačyć paradak funkcyjanavańnia»
Ministr zaŭvažyŭ, što vialikija sprečki išli nakont vykarystańnia mabilnych telefonaŭ u škołach: «My pajšli pa šlachu abmiežavańnia — heta značyć padčas urokaŭ biez dazvołu nastaŭnika karystacca telefonami, inšymi hadžetami nielha. Jany pavinny znachodzicca abo ŭ śpiecyjalnym miescy abo ŭ vyklučanym stanie ŭ partfieli školnika».
