U Maładziečanskim rajonie 5-hadovy Ivan Łaŭryncoŭ znajšoŭ baravik vahoj 600 hramaŭ. Mama chłopčyka Alena raspaviadaje, što takich vialikich hryboŭ u hetych krajach jany nikoli nie sustrakali, piša Tut.by
Fota z archiva hierojaŭ
Vialiki hryb maleńki Vania znajšoŭ u lesie niedaloka ad vioski Alachnovičy. 16 lipienia jany ź dziadulem pajšli na čyhunačnuju stancyju «Alachnovičy» sustrakać babulu z elektryčki i pa darozie dzicia zaŭvažyła hryb. «Dzied, hladzi», — źviarnuŭ uvahu Viktara Vasiljeviča ŭnuk. Akazałasia, heta vielizarny baravik. Kapialušyk u jaho bolšy, čym hałava darosłaha čałavieka.
— Pobač z hetym baravikom ros jašče adzin, jon byŭ bolšy, ale čarvivy, — raskazvaje Alena. — A hety zusim čysty. Našamu dziadulu 65 hadoŭ. Jon naradziŭsia ŭ vioscy i ź siami hadoŭ chodzić u les. Kaža, tolki raz znajšoŭ hryb pamieram z 5-litrovaje viadzierca.
Na stancyi Vania ź vialikim baravikom byŭ u centry ŭvahi. Minaki chvalili, a niekatoryja navat prapanoŭvali vykupić u jaho znachodku. Kolki prapanoŭvali, Vania nie raskazvaje, dy i hryb jon nie pradaŭ.
Doma baravik uzvažyli — 600 hram. Potym parezali na drobnyja kavałački i zasušyli.
— U našaha dziaduli šeść unukaŭ, tamu zimoj chopić na ŭsiu siamju, — uśmichajecca Alena.