Sapraŭdnaja mieładrama adbyłasia ŭ adnoj ź viosak Drybinskaha rajona.
Padrabiaznaści historyi raspaviała «Našaj Nivie» Aksana, mama 15-hadovaha Maksima (imia źmienienaje). Chłopiec dvojčy sprabavaŭ skončyć žyćcio samahubstvam, bo jamu nie davali žyć razam z darosłaj kachankaj.
«Hetaja historyja mnie zapomniłasia na ŭsio žyćcio. I pakinuła vialiki śled i ŭ mianie na dušy, i ŭ majho Maksima, kaniečnie», — pryznajecca Aksana.
Pryjechała žyć da 21-hadovaha, a paznajomiłasia jašče i z 15-hadovym
U hetaj vioscy žyŭ 21-hadovy chłopiec, Siarhiej. Jon pracavaŭ u kałhasie pastuchom, byŭ siratoj, tamu i atrymaŭ ad kałhasa jaki-nijaki dom.
«Nie piŭ, uvohule, dobry chłopiec. Dapamahaŭ mnie časta pa chatniaj haspadarcy, ja za heta jaho karmiła, časam navat vopratku kuplała jamu. Dy i pracavali my razam. I z synam maim pasiabravaŭ, — raskazvaje Aksana. —
U pačatku śniežnia 2018 hoda Siarhiej paznajomiŭsia ŭ internecie z Kryścinaj — jana z Horak. Pierapisvalisia spačatku, paśla Siarhiej da jaje źjeździŭ, a zatym vyrašyŭ zaprasić jaje ŭ hości.
Kryścina, fota z sacsietak
Kryścinie — 20 hadoŭ. U jaje ŭžo dzicia jość, maleńki syn. Ale sama dziaŭčyna, kažuć, pazbaŭlenaja baćkoŭskich pravoŭ. Za što — nie viedaju. Małoha dahladaje babula. Dzie sama Kryścina žyła? Dzie Boh daść. Ciahałasia pa mužykach».
U vyniku Kryścina pryjechała da Siarhieja ŭ viosku. Ale ŭ chacie chłopca nie było śviatła, tamu jany pajšli ŭ hości da Aksany.
«Nu čaho siadzieć u ciemry? Pasiadzieli, pahavaryli… Dziaŭčyna, na pieršy pohlad, niebłahaja. Pa razmovach było zrazumieła, što jany źbirajucca razam žyć, — uzhadvaje Aksana. —
Taja Kryścina navat schadziła da nas u kałhas, paprasiłasia na pracu. Joj dali dabro, paabiacali, što voźmuć.
Ale Kryścinu takoje žyćcio nie zadavalniała. Bo što toj Siarhiej, sirata ž — televizar, łožak i bolš niama ničoha».
Jašče niekalki razoŭ Kryścina ź Siarhiejem zachodzili ŭ hości da Aksany i jaje syna. Žančyna kaža, što była nie suprać, ale paśla pačała zaŭvažać, što jaje syn pačaŭ pa viečarach nadta rehularna vybiracca «pahulać».
«Paźniej vyśvietliłasia, što taja Kryścina zaprykmieciła majho 15-hadovaha Maksima. Pahladzieła, što doma ŭ nas śviatło jość, internet jość — možna žyć spakojna, nidzie nie pracujučy, tak jana i pryvykła.
I Maksim moj pačaŭ da mianie inakš stavicca. Raniej byŭ chatni chłopiec, vietlivy. A tut baču, inakš navat razmaŭlaje, — kaža Aksana. —
Siarhiej zaŭvažyŭ intares svajoj dziaŭčyny da majho syna. Raspavioŭ pra heta mnie. Ja pačała raźbiracca, ale mnie adkazali, što heta niapraŭda, Maksim, maŭlaŭ, tolki siabar.
«Tabie 20 hadoŭ, što ty robiš?!»
A praz paru dzion prychodzić dadomu Maksim razam z Kryścinaj. Kažuć mnie, što Siarhiej vyhnaŭ dziaŭčynu z domu, bo nie choča ź joj bolš sustrakacca.
Ja padumała: 9 hadzin viečara, nie pojdzie ž taja Kryścina piechatoju da Horak — 23 kiłamietry ŭsio ž. Pakinuła jaje pieranočyć, kažu: zaŭtra tady pajedzieš.
Jana zastałasia. I pačalisia pryhody».
Na nastupny dzień Aksanu zabrali ŭ balnicu. Uviečary joj patelefanavała dačka, starejšaja siastra Maksima, i raskazała, što Kryścina nikudy nie źjechała, bo ŭ jaje nibyta niama hrošaj na kvitok.
Pastuch Siarhiej sprabavaŭ paviesicca i rezaŭ vieny praz tuju Kryścinu — bo jana syšła žyć da 15-hadovaha Maksima. Paśla Siarhiej pierastaŭ chadzić na pracu, jaho zvolnili z kałhasa i adabrali klučy ad chaty. Skazali, kab išoŭ na ŭsie čatyry baki.
Siarhiej i pajšoŭ. Badziaŭsia pa vioscy paru tydniaŭ, nočyŭ u chlavach. Paźniej Aksana praz znajomych daviedałasia, što ŭ susiedniaj vioscy dajuć pakoj u internacie, dapamahła jamu ŭładkavacca tudy pastuchom.
«Ja pazvaniła Kryścinie, tłumaču: tabie 20 hadoŭ, što ty robiš? Ja ž nie mahu z Mahilova, z balnicy, prybiehčy, kab vykinuć ciabie z chaty. Prašu, sychodź z žyćcia dziciaci!
Jana mnie adkazvaje: my z vašym synam kachajem adno adnaho, źbirajemsia žyć razam. Ja nikudy nie pajedu, kaža. Tady ja pazvaniła synu. Maksim mnie kaža: ja Kryścinu kachaju! — raspaviadaje Aksana. —
U nas zastałasia čatyrochpakajoŭka tut u vioscy, kali babula pamierła. I Maksim kaža: pajdu tudy, budu tam z Kryścinaj žyć.
Tłumaču synu, što jamu b spačatku chacia b 9 kłasaŭ skončyć. Jon, zdajecca, zrazumieŭ… Ale taja Kryścina tak nikudy i nie źjechała».
Aksana ŭsio jašče była ŭ balnicy. Tamu jana paprasiła svajačku, kab taja dapamahła. Svajačka pryjechała, vyhnała Kryścinu z chaty.
«Ja dumała, nu ŭsio, na hetym kaniec. Ale nie. Taja Kryścina pabačyła, što ŭ majho syna čatyrochpakajoŭka jość, i ŭ spakoi jaho nie pakidała. Raskazvała, jak jany buduć tam žyć udvaich, kazała, što naradžaje jamu dziaciej i jaho ŭ vojska nie voźmuć. A jamu što, 15 hadoŭ čałavieku, pieršaja dziaŭčyna… Plus jany ž, jak paźniej stała viadoma, jašče i pieraspali. Nu i «papłyŭ», — tłumačyć Aksana.
«Spaliŭsia» na zastaŭcy mabilnika
Darečy, Maksim nie chvaliŭsia ŭ škole pra toje, što ŭ jaho byŭ seks, jak kazali raniej. Pa słovach Aksany, nastaŭnica prosta zabrała na ŭroku mabilny chłopca, pabačyła tam na zastaŭcy fota, dzie jon całujecca ź vidavočna starejšaj dziaŭčynaj. Pahladzieli inšyja fota, paviedamili sacyjalnamu piedahohu… Nu i zakruciłasia.
«I paniesłasia. Ja ŭ balnicy lažu, a moj syn doma ŭ rospačy i isterycy sprabuje skončyć žyćcio samahubstvam», — kaža Aksana.
Pa jaje słovach, Maksim dva razy sprabavaŭ paviesicca:
«Heta byli nie žarty i nie pakazucha, jon usurjoz sprabavaŭ. Adzin raz doma na haryščy viešaŭsia. Siastra pačuła šum, pabiehła da jaho… Druhi raz Maksim iznoŭ viešaŭsia, užo ŭ chlavie, na drocie ad płojki majoj… Tady jaho chłopiec siastry vyratavaŭ. Taksama kazaŭ, što tapicca budzie. Ale siastra ŭžo sačyła za im».
Ale pacichu Maksim supakoiŭsia. 31 śniežnia Aksanu vypisali z balnicy. Syn skazaŭ joj, što znosin z Kryścinaj bolš nie padtrymlivaje.
«Ale nočču baču, što iznoŭ ź joju pierapisvajecca. Ja zabrała ŭ syna mabilnik, pišu Kryścinie, kab adčapiłasia ad Maksima. Hladžu, a jana jamu dasyłała svaje aholenyja foty…
Na ŭsie maje prośby i pahrozy Kryścina adkazvała tak: «U nas z Maksimam kachańnie. A ty mnie ničoha nie zrobiš, u mianie dziadźka ŭ milicyi, mianie nie pasadziać», — kaža Aksana.
Kryścina abiacała chłopcu, što jany razam buduć žyć u jaje babuli ŭ Horkach. Kazała, pryjazdžaj, budziem razam majo dzicia raścić. Praciahvała pierapisvacca z Maksimam. Chłopiec zakinuŭ vučobu, pačalisia prablemy ŭ škole. Ad jaho adviarnulisia adnakłaśniki, ciapier jon ni z kim u škole nie padtrymlivaje blizkich znosinaŭ. Pra heta kažuć i vučni, i sama Aksana.
«U jaje jašče čaćviora takich»
«A paśla ja pahladzieła, što Kryścina va «Ukantakcie» zachodziła z našaha kampjutara. Zajšła ŭ jaje profil, adkryła pierapiski, a tam jašče čaćviora takich, jakim jana abiacaje kachańnie. Starejšamu, zdajecca, 22 hady, małodšamu — 13», — uzhadvaje žančyna.
Aksana pakazała heta synu. Toj pasvaryŭsia z Kryścinaj. Narešcie «kachańnie» spyniłasia.
12 lutaha Kryścinu asudzili. Dziaŭčyna atrymała štraf i 1,5 hoda «chatniaj chimii».
«Na sudzie jana nie raskajałasia. Stajała, paśmichałasia. Skazała, što jość u jaje niejki novy chłopiec, jana źbirajecca zamuž za jaho i budzie naradžać jamu dziaciej. Ja tady spytała: pieršaha tvajho syna babula haduje, a nastupnych kamu addavać budzieš? Kryścina adkazała, što kali treba, to babula ŭsich dziaciej vyraścić.
Siońnia Maksim sa svajoj byłoj kachankaj znosin nie padtrymlivaje. Havaryć pra Kryścinu nie choča, uzhadvaje nieachvotna.
«Pravilna, što jaje asudzili. Mienš budzie leźci da małych», — kaža ciapier Maksim.
Kryścina nie zachacieła kamientavać «Našaj Nivie» hetuju historyju. Paviedamiła tolki, što ciapier u jaje 24-hadovy chłopiec, u ich kachańnie.
«Tak, ja pa duraści źviazałasia z małaletkam. Ciapier užo mnie ŭsio roŭna, — paviedamiła Kryścina. — Sud byŭ i mnie dali pa zasłuhach».
