Pra toje, jak jon dasłaŭ telehramu Brežnievu, pratestujučy suprać uviadzieńnia savieckich vojsk u Čechasłavakiju, Aleh Tabakoŭ raspavioŭ u intervju Bi-bi-si ŭ 2011 h
U 1968 h. Tabakoŭ ihraŭ u «Revizory» ŭ Prazie. Za paŭhoda byli dadzienyja 24 śpiektakli. Adzin akcior byŭ ruski, a ŭsie astatnija — čechi. Z mnohimi jon pasiabravaŭ.
«Potym lažaŭ u Botkinskaj balnicy, u mianie byli prablemy z sercam, — raspavioŭ Tabakoŭ. — Maje siabry z Prahi nie zmahli da mianie datelefanavacca, i jany dali tielehramu — maŭlaŭ, ratuj, tvaje tanki tut. Žonka pryniesła mnie hetuju telehramu ŭ balnicu. Ja spačatku z maładušnaści pramaŭčaŭ … A potym jany dasłali nazad niejkija padarunki maje, jakija ja im daryŭ. Tady ŭžo ja nie zmoh maŭčać.
Vy viedajecie, nie ja adzin pasyłaŭ telehramy. Andrej Vaźniasienski, inšyja ludzi. Abiarnułasia heta dziŭnym čynam. Praź niejki čas, kali davali ŭznaharody da 50-hodździa savieckaj ułady, to i Andrej, i ja, i inšyja atrymali ŭznaharody. Mnie dali Znak pašany. Tak užo rabili ŭ Rasijskaj Impieryi i raniej, kali samym harłastym i niepasłuchmianym davali ŭznaharody. A łohika vybudoŭvałasia takaja — chto, čaho, suprać čaho pratestuje? Jon u nas ŭznaharodžvajecca, apiakujecca…
Bi-bi-si: A strašna było, kali adpraŭlali telehramu?
— U mianie dziaciej dvoje było, za ich było strašna…
