Dobry doktar Alkahol —
Jon usim zdymaje bol!
Da jaho prychodź lačycca
i ciaślar, i kranaŭščyca,
i prafesar, i student,
i paet, i prezydent.
Paździmaje z ranaŭ sol
dobry doktar Alkahol!
I pryjšoŭ da Alkahola Piatro:
— Mianie zaščymili ŭ metro!
I pryjšła da Alkahola Tereza:
— Mianie ledźvie mańjak nie pryrezaŭ!
I pryjšoŭ da Alkahola Pilip:
— Ja ŭ machinacyju ŭlip!
I pryjšoŭ da Alkahola Chviados:
— Mnie nadakučyŭ moj bos!
I pryjšoŭ da Alkahola Sierž:
— U mianie nia pišacca vierš!
I pryjšli da Alkahola dźvie Hanny:
— Mnie ź joju zdradziŭ kachany!
I pryjšoŭ da Alkahola Dziamjan:
— Mnie pałamali bajan!
I pryjšła da Alkahola Marynka:
— Mnie niechta ŭ paštovuju skrynku
padkinuŭ dochłuju myš.
Ni paješ,
ni śpiaješ,
ni paśpiš!
I pryjšoŭ da Alkahola Jakub:
— Mnie akunucca ŭ raku b...
Dy soramna mnie,
što nia ŭziaŭ ja płaŭki.
Doktar, ja patrabuju dabaŭki!
I pryjšła da Alkahola Kanstancyja:
— U mianie pad vaknom budujecca
atamnaja elektrastancyja,
a mnie spakoj patrabujecca...
I pryjšoŭ da Alkahola Maksim:
— Ja nie zadavoleny ŭsim!
I pryjšła da Alkahola Tania:
— Być ahidna ŭ ćviarozym stanie!
I pryjšoŭ da Alkahola Piatruś:
— Mnie baluča za ŭsiu Biełaruś!
A potym pryjšoŭ Alfred:
— Mnie kryŭdna za ceły suśviet!
Dobry doktar Alkahol,
uskaraskaj nas na stol!
Razam z nami pasvavol,
dobry doktar Alkahol!
Kab pa našych rodnych chatach,
fabrykach i kambinatach,
škołach i vajenkamatach,
pa vakzałach i depo,
bankach i ŭniversytetach,
tele, radyjo, hazetach
i rajonnych kamitetach
raźliłosia Limpapo!
* * *
Štodzionna ŭ rubrycy «Litaratura» na sajcie NN — novyja tvory i minijatury. Čytajcie dla serca, čytajcie dla rozumu, čytajcie dla movy.
