Krasavickaje vydańnie miesiačnika «Časopis», jaki vychodzić u Biełastoku na polskaj i biełaruskaj movach, źmiaščaje tekst pad zahałoŭkam «Siedem polskich stereotypów o Białorusi(nach)».

Aŭtarka, Ahnieška Horal, piša va ŭstupie:

«Voś sučasny biełarus, bačany vačyma palaka: šery, niemałady, časta niepaholeny i vusaty, ź niamodnaj pryčoskaj, lohka pryhorbleny spadar, jakich šmat pa ŭsim śviecie, ale najbolš padobny da rasiejca. Nasamreč amal rasiejec, tolki krychu bolš cyvilizavany, bo žyvie dalej ad Azii. Ale tolki krychu dalej, tak što možna skazać, što heta napałovu azijat i napałovu eŭrapiejec. Z azijatami złučaje jaho nieprymańnie zachodniaj cyvilizacyi, z eŭrapiejcami — handal z najbližejšaj cyvilizavanaj krainaj, to bok z Polščaj».

Namier aŭtarki — źniapraŭdzić polskija stereatypy adnosna Biełarusi i biełarusaŭ. Nižej, za Ahnieškaj Horal, my padajem pieralik hetych stereatypaŭ:

1. Biełaruś — biednaja kraina, jak, darečy, usie inšyja krainy na ŭschod ad Polščy.

2. U biełarusaŭ «hałodnyja» zarpłaty, tamu štodnia im davodzicca jeści bulbu i kašu.

3. U Biełarusi niama nacyjanalnych symbalaŭ i nacyjanalnaha ŭradu. Navat biełaruskaj movy niama.

4. U biełarusaŭ prezydent — kałhaśnik, jaki pavodzić siabie adpaviednym čynam.

5. U Biełaruś niebiaśpiečna jechać i niebiaśpiečna padarožničać pa hetaj krainie — tam kraduć aŭtamašyny i dakumenty, tam čałavieka moža napatkać samaje horšaje.

6. Biesperspektyŭny stary kavaler z Polščy (biez majontku, adukacyi i krasy) moža lohka znajści žonku ŭ Biełarusi.

7. Biełaruś — izalavanaja kraina. Pierasiekšy polska-biełaruskuju miažu, čałaviek pavinien uśviedamlać sabie, što adtul moža nie viarnucca — u Biełarusi, pavodle hetaha stereatypu, nie ŭratuje čałavieka «ni Eŭraźviaz, ni NATO, ni navat Božy provid».

Voś adzin z prykładaŭ, jak Ahnieška Horal razburaje stereatypy:

«Stereatyp prezydenta Biełarusi zaznaje evalucyju. Apošnija padziei va Ŭkrainie pradstavili biełaruskaha kiraŭnika ŭ inšym śviatle. Amal usie telekanały pakazali vusataha, salidnaha spadara, apranutaha jak śled, pa-eŭrapiejsku, u navaksavanych čaravikach, staranna zaviazanym halštuku, paholenaha, jaki vyklikaje davier i ŭručaje Anhiele Merkiel bukiet kvietak. I jaki bukiet! Nie z hvaździkoŭ, nia z makaŭ, i navat nia z ružaŭ. Bukiet jak ź miesiačnika «Garden», u kremava-zialonaj tanalnaści. Takoha bukieta nie ŭručaje staršynia kałhasu, taki bukiet uručaje toj, u kaho surjoznyja namiery. Značyć, prezydent Biełarusi — heta dziaržaŭny muž, — tak dumaje palak. — A jaki ź jaho mužyk svoj u došku! Eŭrapiejskim kiraŭnikam padaje viaskovuju jaječniu! I što jašče bačyć polski telehladač? Marmur u prezydenckaj rezydencyi (adnoj ź niekalkich), načyščany parkiet, bliskučyja na soncy šyby ŭ voknach. Heta tak vyhladaje Biełaruś? Taja biednaja kraina, dzie jaduć sała i zapivajuć jaho harełkaj?»

Jakim čynam aŭtarka źniapraŭdžvaje inšyja polskija stereatypy, čytajcie na sajcie «Časopisa».

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?