Michaś i Śviatłana Čarniaŭskija na mitynhu. 2000 hod. Zdymak Uładzimira Karmiłkina.

Michaś i Śviatłana Čarniaŭskija na mitynhu. 2000 hod. Zdymak Uładzimira Karmiłkina.

Syn Michasia Čarniaŭskaha Maksim, žonka Śviatłana, unuk Jan-Sieviaryn Bielaviec, dačka Alesia i ziać Vadzim Bielaviec.

Syn Michasia Čarniaŭskaha Maksim, žonka Śviatłana, unuk Jan-Sieviaryn Bielaviec, dačka Alesia i ziać Vadzim Bielaviec.

Viasielle Maksima i Alesi Čarniaŭskich.

Viasielle Maksima i Alesi Čarniaŭskich.

Unuki Michasia Čarniaŭskaha: Danuta, Jan, Marta.

Unuki Michasia Čarniaŭskaha: Danuta, Jan, Marta.

U knihu ŭspaminaŭ «Asnoŭny tekst i znoski».

Hetyja ŭspaminy ja pavinien byŭ by pačać z Rakucioŭščyny. I Rakucioŭščyna jašče budzie zhadanaja. A pačnu ja ź inšaha.

Pačnu z taho, što za tryccać hadoŭ asabistaha znajomstva ja anirazu nie pasvaryŭsia ź Michasiom Čarniaŭskim.
Zatoje svaryŭsia na jaho.

Było heta ŭžo paśla jahonaha siamidziesiacihodździa, kali pačalisia pavažnyja prablemy ź jaho zdaroŭjem. «Pierastańcie vy jeździć na tyja tarfianiki, na toj Nioman. Niachaj maładyja jeździać. Što, u vas inšaha zaniatku niama?» Pryblizna hetak kazaŭ ja jamu, a Michaś Michajłavič adžartoŭvasia.

Naohuł, u jaho była zvyčka takaja: adžartoŭvacca.
Peŭna, zvyčka hetaja była ad pryrody. Kali ja, prykładam, moh ź niejkaje pryčyny vybuchnuć, zakacić hnieŭnuju tyradu, jon z taje ž pryčyny moh zastavacca vonkava spakojnym i navat uśmichacca.
Bačačy chvoruju ambicyjnaść niejkaha čałavieka, jahonaje hłupstva, krucielstva (a takich ludziej niamała prychodziła ŭ Hramadu i ź jaje vychodziła), Michaś Michajłavič paśmichaŭsia. Jon umieŭ chutka znachodzić u čałavieku kamičnaje, vartaje kiepikaŭ i źjedlivaj uśmieški.

Kali pad kaniec minułaha hoda chvaroba znoŭ skruciła jaho, ja ŭžo nie svaryŭsia na Michasia Michajłaviča, a jon nie adžartoŭvaŭsia.

U adnoj z apošnich razmoŭ jon — musić, u dumkach viarnuŭšysia da taje našaje razmovy, — pierakonvaŭ mianie: «Navat kali b ja nie jeździŭ na raskopki, siadzieŭ i lažaŭ doma, było b toje samaje».
Ja nie staŭ ź im dysputavać: adčuvaŭ, što situacyja až nadta pavažnaja.
Jak vidać, što Michaś Michajłavič vieryŭ u pradvyznačeńnie, u toje, što pradvyznačanaha nie paźbiehčy.
Viedama, pryčyna našaj śmierci (u heta vieru i ja) zaprahramavana ci nie z momantu našaha začaćcia. Čałaviek svaimi pavodzinami, režymam, dyjetaj moža tolki adterminavać ci paskoryć momant sychodu ŭ inšy śviet. Ale ci zaŭsiody čałaviek viedaje abo pradčuvaje, ad čaho kankretna jon pamre? Tut šyrokaje pole dla razvahaŭ, dla dyskusijaŭ z abaviazkovym ekskursam u bahasłoŭje, a ja zaŭsiody starajusia paźbiahać dysputaŭ na bahasłoŭskija temy, bo pierakanaŭsia ŭ słušnaści Kantavaj vysnovy: racyjanalnaje bahasłoŭje niemahčymaje. Akrom taho, ja baču, što chryścijanstva ciaham, badaj, usioj svajoj historyi šukaje załatuju siaredzinu pamiž aŭhuścinizmam, jaki davioŭ da krajnaści Kalvin, i piełahijanstvam — pamiž vučeńniem ab pradvyznačeńni i vučeńniem ab svabodnaj voli čałavieka. I na praktycy nie zaŭsiody možna znajści tuju siaredzinu.

Pradvyznačeńnie, svabodnaja vola… Nadta składanyja heta prablemy. Tut na prostyja pytańni nie zaŭsiody znojdzieš adkaz.

Pajšoŭ ad nas Michaś Michajłavič — i ja ŭžo nie daviedajusia, kali i čamu jamu pryjšła ideja ab adradžeńni sacyjał-demakratyi ŭ Biełarusi.

Što taja ideja była vykazana mnie na hanku pałaca litoŭskich prafsajuzaŭ na Turynaj hary ŭ Vilni — pra toje ja ŭžo daŭno napisaŭ. I navat datu zafiksavaŭ: 24 červienia 1989 hoda. Ale

čamu taja ideja była vykazana mienavita mnie i mienavita padčas ustanoŭčaha ź‘iezdu Biełaruskaha narodnaha frontu — pra toje ja ŭ Michasia Michajłaviča nie spytaŭsia.
I pra toje škaduju.

[…]

Budučym historykam BSDP patłumaču: kali vy budziecie čytać u partyjnych dakumientach, što BSDP była «prapisana» na vulicy Vaśniacova, viedajcie, što heta kvatera Michasia Michajłaviča i Śviatłany Siarhiejeŭny Čarniaŭskich.

Da svajho pieršaha vizitu na kvateru Čarniaŭskich ja ŭžo bačyŭ kvatery inšych savieckich navukoŭcaŭ brežnieŭskaj pary, ale, pieršy raz zavitaŭšy da Čarniaŭskich, nie moh nie ŭstrymacca, kab u dumkach znoŭ nie abmaciukać balšavikoŭ. Dzie tut, u hetaj dvuchpakajoŭcy (a pavodle jeŭrapiejskich standartaŭ — adnapakajoŭcy) było raźminucca baćkam, darosłaj dačce i darosłamu synu?
Asabliva, kali ŭziać pad uvahu, što dobruju častku žyćciovaj prastory zaniali knižnyja palicy.
Samaje cikavaje, što ja anikoli nie čuŭ ni ad Michasia Michajłaviča, ni ad Śviatłany Siarhiejeŭny narakańniaŭ na žyllovyja ŭmovy.
Žyllovaje pytańnie, pavodle maich nazirańniaŭ, ich nie sapsavała(1). Jak ja zdahadvajusia, hetaja para vyrašyła nie mianiać miesca žycharstva. Inšaja sprava — dzieci, Alesia i Maksim. U budučyniu, u dziaciej, unukaŭ Čarniaŭskija ŭkłali niamała vysiłkaŭ. I mieli kim lubavacca i hanarycca.

Anijak nie mahu zhadać, kali pieršy raz ja ŭbačyŭ Alesiu Michajłaŭnu Čarniaŭskuju. Mienavita Alesiu Michajłaŭnu, bo pamiataju jaje ŭžo darosłaju dziaŭčynaju. Ja i dasiul ź joju na «vy». A Maksima pieršy raz ja ŭbačyŭ na płoščy Pieramohi. Saramlivy padletak, jaki rostam jašče nie dahnaŭ baćku. Tady ja nie viedaŭ jašče, što Michaś Michajłavič užo zaraziŭ syna svajoju chvarobaju — archieołahamanijaj. Druhi raz ja ŭbačyŭ Maksima ŭ 1991-m — kali adčyniŭsia Humanitarny licej. Chłopiec pryjšoŭ da nas na treci kurs (adpaviednik 10-ha kłasa). Jak pomnicca, rostam jon tady ŭžo dahnaŭ svajho tatulu.

Heta była cikavaja hrupa. Ale pra Licej i liceistaŭ ja, mažliva, jašče napišu(2), tut ža, zabiahajučy napierad, adciemlu adzin fakt. Z taje hrupy, u jakoj vučyŭsia Maksim Čarniaŭski, vyjšli dva śviaščennasłužycieli: hreka-katalicki protapreśviter ajciec Jaŭhien Usošyn i, jak kazaŭ mnie Maksim, piacidziasiatnicki pastar Alaksiej Hierasimovič. Byŭ by jašče i ryma-katalicki śviatar, dy naš pahanski boh Ud (ci to Jaryła?) nie puściŭ taho vypusknika liceja ŭ sieminaryju.

Tak stałasia, što ajciec Jaŭhien Usošyn (jon razam z Maksimam vučyŭsia i na histaryčnym fakultecie BDU) pryniaŭ apošniuju spoviedź Michasia Michajłaviča i pravioŭ jaho da miesca viečnaha spačynu ŭ Kruciach.

Baćka i syn stali kalehami. Pamiataju, jak ja pieršy raz ubačyŭ ich — Michasia Michajłaviča i Maksima — u druhim ad uvachodu pakoi adździeła archieałohii kamiennaha i bronzavaha viakoŭ Instytuta historyi. U toj adździeł ja prychodziŭ nieźličonuju kolkaść razoŭ — pieravažna dziela taho, kab abmierkavać ź Michasiom Michajłavičam partyjnyja spravy. I voś užo syn jahony staŭ jahonym kaleham i pracuje z baćkam u adnym kalektyvie… Praŭda,

archieołah Alena Hienadzieŭna Kalečyc, jakaja tady pracavała ŭ adnym adździele i ŭ adnym pakoi z Čarniaŭskimi, zaklikała Maksima nie brać prykład z baćki.
Navat na Maksimavym viasielli pramoviła hety zaklik(3).

U

svoj čas Alena Hienadzieŭna nasiadała, kab Michaś Michajłavič narešcie zasieŭ i zrabiŭ doktarskuju dysiertacyju, bo materyjału na daktarat było ŭ jaho z kopturam, ale Čarniaŭski-starejšy tak i nie prykipieŭ da kresła.
Mabyć, machnuŭšy rukoj na Čarniaŭskaha-starejšaha, Alena Hienadzieŭna ŭskłała nadziei na Čarniaŭskaha-małodšaha. Praŭdu skazaŭšy, i ja chaču, kab Maksim staŭ doktaram, choć vielmi dobra razumieju, što stupień nie zaŭsiody vyznačaje aŭtarytet navukoŭca.

Chacieła kab Michaś Michajłavič abaraniŭ doktarskuju i Śviatłana Siarhiejeŭna. Apaviadała jana pra adnu razmovu.

Ty, kazała jana mužu, kali b zasiarodziŭsia na adnoj archieałohii, staŭ by samym znakamitym vučonym u svajoj halinie. Kali b ja zajmaŭsia adnoj archieałohijaj, to paviesiŭsia b, — pačuła Śviatłana Siarhiejeŭna ŭ adkaz.

Ci nie tamu žonka z humaram staviłasia da abiacańniaŭ svajho muža, što jon, skončyŭšy artykuł, knihu, brašuru, pačnie pracavać stroha pavodle hrafika, zachoŭvajučy režym pracy i adpačynku. Aŭrały i zachapleńni roznymi temami ŭ jaho nie prachodzili. I ja ŭžo byŭ pryvyk, što na pačatku kožnaha hoda Michaś Michajłavič kaža mnie pra zaparku, pra toje, što jamu terminova treba pisać i zdavać spravazdaču za minuły hod. Ja zrazumieŭ, što

Michaś Michajłavič — čałaviek natchnieńnia: jamu było vielmi ciažka sieści za rabočy stoł, kali tema jaho nie zachapiła; zatoje, kali natchnieńnie prychodziła, jon moh pracavać, badaj, sutkami.
Chutka asvoiŭ kamputar i ŭžo nie moh bieź jaho.
Kazali mnie, što Maksim dziela taho, kab baćka nie pierapracoŭvaŭsia, kab nie «sieli» jahonyja vočy (i takaja niebiaśpieka była), zaprahramavaŭ kamputar hetak, što jon praz peŭny čas adklučaŭsia…

Jość u mianie padazreńnie, što techničnuju kansultacyju Maksimu davaŭ jahony siabar Uładzisłaŭ Šaranhovič.

Uładzisłaŭ — syn Vasila Piatroviča i Haliny Andrejeŭny Šaranhovičaŭ. Baćku asabliva rekamiendavać nie treba (narodny mastak Biełarusi, prafiesar). I pra Halinu Andrejeŭnu skažu koratka: na jaje lubavaŭsia nie adzin piśmieńnik, bo jana praciahły čas była redaktarkaj i zahadčycaj redakcyi ŭ vydaviectvie «Mastackaja litaratura». A jašče va Uładzisłava jość siastra-mastactvaznaŭca. Sam ža jon — inžynier-elektronščyk. Pamiataju, jak ja lubavaŭsia jahonaju pracaju na kamputary. Jon nastrojvaŭ mnie jaho, jahonyja palcy małankava chadzili pa kłavijatury, vočy chutka čytali infarmacyju na manitory… «As», — padumaŭ ja. I nie pamyliŭsia. Ciapier hety as pracuje ŭ Štatach, u Silikonavaj dalinie.

Siabroŭstva Maksima i Uładzisłava — heta siabroŭstva treciaha pakaleńnia Čarniaŭskich i Šaranhovičaŭ. Siabravali baćki Michasia Michajłaviča i Vasila Piatroviča, siabravali jany, historyk i mastak.
Novy hod Čarniaŭskija i Šaranhovičy sustrakali razam.
Kali paśla pahromu «Akademičnaha asiarodka» (1973–1974) Michaś Michajłavič zastaŭsia biez pracy, Vasil Piatrovič pryjšoŭ na jamu dapamohu. Archieołah atrymaŭ pracu laŭkaśnika ŭ mastackich majsterniach(4).

Na dapamohu Michasiu Michajłaviču pryjšoŭ jašče adzin ziamlak — Maksim Tank.

Pra toje, jak jon chadziŭ da paeta, jak paet chadajničaŭ za jaho pierad sakratarom CK KPB Alaksandram Kuźminym, jak «chitravan stary Kuźmin» paabiacaŭ paśla taho, jak acichnuć žarści, viarnuć archieołaha Čarniaŭskaha na pracu ŭ Instytut historyi, — pra ŭsio toje Michaś Michajłavič napisaŭ u svaich uspaminach «Pra Maksima Tanka i Łarysu Hienijuš».

Uspaminy źjavilisia ŭ haziecie «Novy Čas» u listapadzie 2012 hoda. Michaś Michajłavič pačaŭ ahojtvacca paśla składanaj i praciahłaj druhoj apieracyi (pieršaja była ŭ lutym 2009 hoda). Doktar Čarniaŭskaja vykazvała nadzieju, što jaje muž papravicca (reabilitujecca), spynić svaje ekśpiedycyi i budzie pracavać za stałom doma i ŭ BDU. Piša ŭspaminy, skazała mnie Śviatłana Siarhiejeŭna. Ale była i niapeŭnaść: miedyki ŭziali na analiz tkanku, i naležała vyśvietlić, ci niama ŭ Michasia Michajłaviča ankałohii. I ŭsio-taki nadzieja na papraŭku pieravažała.

Škada, nie mahu ciapier udakładnić, jakoha čysła Michaś Michajłavič dasłaŭ mnie pa elektronnaj pošcie «Zhadki pra Michasia Niedasieku» — pra toje, jak jany, maładyja Michaś Čarniaŭski dy Michaś Tkačoŭ, pracavali na raskopkach u Branskaj vobłaści.
Była radaść za aŭtara. Tyja ŭspaminy ja adrazu ž pierasłaŭ Alaksandru Fiadutu — u piaty vypusk bijahrafičnaha almanacha «Asoba i čas». Alaksandr Iosifavič z zadavalnieńniem pryniaŭ hety tekst. Zachavałasia paźniejšaja pierapiska. 27 śniežnia Fiaduta pisaŭ viarstalščyku almanacha: «Ciažka z Čarniaŭskim: jon paśla apieracyi. Pradublujcie jaho viorstku Sidareviču». A viarstalščyk, Vadzim Noha, jamu adkazaŭ: «… atrymaŭ praŭki da artykuła Michasia Čarniaŭskaha „Zhadki pra Michasia Niedasieku“. Ci treba ich ciapier dublavać?».
Dumałasia: voś i dobrańka, Michaś Michajłavič u pracoŭnaj formie, daść Boh — usio naładzicca. Čarniaŭskamu jość pra što i pra kaho pisać, a pisać jon umieje.
I vusna apaviadać — taksama. Publikacyi, što źjavilisia ŭ 2011 hodzie(5) i paśla jaho sychodu(6), dobra śviedčać pra heta i pakazvajuć tyja temy, na jakija jon źbiraŭsia i moh napisać uspaminy. Dy ŭsio ž zhadki pra Michasia Tkačova byli apošnim tekstam, jaki Michaś Michajłavič dasłaŭ svaim siabram-redaktaram. Užo da jaho sarakavinaŭ Maksim znajšoŭ siužet z baćkavych zhadak pra vajennaje malenstva. Hety tekst — «Pabiažym, dzietki, kab nas zabili» — apublikavaŭ 22 lutaha «Novy Čas».
Na žal, u jaho było vobmal času, kab realizavać zadumy.

Nastroiŭšysia na dobry ład, ja niejk zabyŭ, što chvaroby, jak praviła, padstupnyja. A ja ž zusim niadaŭna — na samym pačatku śniežnia — jeździŭ u svajo Zadubje na pachavańnie svajaka. Jašče ŭ červieni, kali ja byŭ u vioscy, aništo nie pakazvała na blizki sychod dziadźki Vałodzi. Jak hrom ź jasnaha nieba prahučała viestka, što jaho pakłali ŭ Bresckuju abłasnuju balnicu na apieracyju. Potym pryjšli dobryja viestki: dziadźka papraŭlajecca, dobra vyhladaje. Adale, užo ŭ listapadzie, musili znoŭ vieźci dziadźku ŭ bolnicu — u Hancavičy… Voś i ŭ Michasia Michajłaviča było hetak: amal na dva miesiacy chvaroba jak byccam vypuściła jaho sa svaich učepistych abdymkaŭ. I ŭžo kali źjaviłasia nadzieja na lepšaje, kali čałaviek viarnuŭsia ŭ rabočy stan, sama pačaŭ pisać zadumanaje, jana znoŭ pakłała jaho.

15 studzienia Śviatłana Siarhiejeŭna skazała mnie, što Michaś Michajłavič naŭrad ci dažyvie da kanca tydnia.
Takoje było zaklučeńnie śpiecyjalistaŭ. Ja vyrašyŭ na nastupny dzień pajechać u piatuju haradskuju bolnicu, kab raźvitacca ź Michasiom Michajłavičam. Ale spaźniŭsia. 16 studzienia ŭ 9 hadzin 55 chvilin Śviatłana Siarhiejeŭna patelefanavała z pałaty, dzie znachodziŭsia jon, i skazała, što pryjazdžać nie treba. Śviatłana Siarhiejeŭna tolki što dapamahła svajmu mužu sieści i dała jamu ŭ ruku telefon.
— Voś takoje žyćcio, — pačuŭ ja kvoły hołas Michasia Čarniaŭskaha. — Drenna siabie adčuvaju.

Ja niešta kazaŭ. Dakładna pamiataju, što kazaŭ i pra maju niaźmiennuju simpatyju da jaho jak da čałavieka i tavaryša. I byli słovy ŭ adkaz.

Nie ŭsio ja pačuŭ, ale ŭłaviŭ słovy «…dla Baćkaŭščyny». I raźvitalnaje: «Trymajciesia, chłopcy!».

U toj dzień ja zhadaŭ Rakucioŭšynu. U jakim hodzie toje było? Chto padkaža? Zdajecca, u 1982-m.

Ci nie ŭpieršyniu u Rakucioŭšynie ładziłasia śviata ŭ honar Maksima Bahdanoviča. Narodu źjechałasia — daj boh.
Na zialonaj maładoj travie była razasłanaja vialikaja nastolnica, z sumak, torbaŭ i bavułaŭ ludzi dastali toje, što pryvieźli z saboj.
Kali nalili ŭ šklanački i šklanki, adzin mužčyna skazaŭ tost:

— Armianie, dzie b jany nie sustrelisia, pieršuju čarku pjuć za maci Armieniju. Vypjem za Biełaruś!

— Za Biełaruś! — adhuknulisia my na hety zaklik.

Tost pramaŭlaŭ Michaś Čarniaŭski.
Tam, u Rakucioŭščynie, jakaja pamiataje i Maksima, i bratoŭ Łuckievičaŭ, adbyłosia majo asabistaje znajomstva ź im.

5–7 sakavika 2013 h., drukujecca z skaračeńniami

--------

1 — Lekara-piedyjatra Śviatłanu Čarniaŭskuju žychary Zavodskaha rajona (užo za Łukašenkam, ale tady jašče ličyli hałasy) abrali deputatam Minskaha haradskoha savieta. Tady ŭ haradskim «parłamiencie» zasiadali čatyry sacyjał-demakraty: sama Śviatłana Siarhiejeŭna, Hieorhi Tarazievič, Aleh Vołčak dy Ihar Radziukievič (paźniej vyjšaŭ z partyi). Da ich była dałučyłasia adna biepartyjnaja dyrektarka škoły. Mahła b Śviatłana Siarhiejeŭna dziela palapšeńnia žyllovych umovaŭ pachadzić pa ŭładnych kabinietach, ale i nie padumała taho rabić.

2 — Što-kolečy ŭžo napisaŭ na pačatku 2011 h., kali «prasłaviłasia» vypusknica 1995 hoda, sudździa Volha Komar (da zamustva Kanojka).

3 — Apaviadała Śviatłana Siarhiejeŭna. Pieršy raz ubačyŭšy Alesiu ŭ niejkaj kampanii, jana padumała: voś kab hetaja dziaŭčyna stała majoj niaviestkaj. I tak stałasia, što Alesia vyjšła zamuž za Maksima. Ciapier u kłanie Čarniaŭskich dźvie Alesi — dačka i niaviestka.

4 — Staršynia Zavodskaj arhanizacyi BSDP Mikoła Łavicki kazaŭ mnie, što peŭny čas kandydat histaryčnych navuk Čarniaŭski pracavaŭ na Minskim aŭtamabilnym zavodzie. Pierakazvaŭ pačutaje ad Michasia Michajłaviča: jak jaho supakojvali ŭ adździele kadraŭ zavoda, što, maŭlaŭ, usio budzie dobra, treba tolki pačakać, paciarpieć.

Musić, Mikoła niaŭvažliva słuchaŭ Michasia Michajłaviča.

Zvalniajučy Čarniaŭskaha z pracy, partyjnyja bonzy, musić, uspomniŭšy praktyku 1920-ch i 1930-ch hadoŭ, a mo i pryhledzieŭšysia da maaisckaj praktyki ŭ Kitai, parekamiendavali jamu prajści pieravychavańnie ŭ rabočym kalektyvie.
Maŭlaŭ, papracujcie na zavodzie-fabrycy, pryniasicie stanoŭčuju charaktarystku — mo i adnovim vas na pracy ŭ Instytucie historyi. I Michaś Michajłavič prajšoŭ adździeły kadraŭ traktarnaha, šarykapadšypnikavaha, aŭtamabilnaha zavodaŭ.
Usiudy jaho pryviačali, usiudy kazali, što rabotniki patrebnyja, ale kali brali ŭ ruki jahonuju pracoŭnuju knižku i čytali zapisy ŭ joj, dyk razvodzili rukami: kudy ž, na jakuju pracu my vas, kandydata navuk, nakirujem?
Ci vy chočacie, kab z nas śmiajalisia?
Ciažka skazać, što tut spracoŭvała nasamreč: kamanda źvierchu, kab Čarniaŭskaha nie brali na pracu ci ščyraje niežadańnie kadravikoŭ saramacicca.
A što ŭ adździele kadraŭ MAZa Michasia Michajłaviča supakojvali (usio budzie dobra, treba tolki pačakać, paciarpieć), takoje — całkam imavierna — mahło być.

5 — Hł.: Michaś Čarniaŭski: «…U Zianona taksama paciakli z vačej ślozy»

6 — Nas było niamnoha. Uspaminy Michasia Čarniaŭskaha, jakija nikoli nie publikavalisia / Zapisali Paŭlina Kupryś, Ryhor Škurynaŭ; Šapran S. Michaś Čarniaŭski: «Nibyta my źnikli ź biełaha śvietu…» // Novy Čas. 2013. 25 studzienia, 1 lutaha.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?