Za apošnija dvanaccać hadoŭ pracy na «Młynie mody» dyzajnier nie atrymaŭ ni kapiejki.

Arhanizataru i idejnamu natchnialniku «Młyna mody» Sašu Varłamavu, pavodle jahonych słovaŭ, «niama žyćcia».

Zvarot madeljera da Łukašenki na cyrymonii zakryćcia staŭ ci nie samym zapaminalnym momantam usiaho fiestyvalu. U svaim zvarocie dyzajnier zajaviŭ pra toje, što nie zajmajecca palitykaj albo ekanomikaj. Jon zajmajecca ŭsiaho tolki dyzajnam vopratki. Varłamaŭ paprasiŭ Łukašenku nie začyniać fiestyval.

— Ja stamiŭsia ad taho, što mnie zdradzili ludzi i dziaržava. Ministerstva adukacyi ŭvieś čas sprabuje pastavić mianie na miesca, nie daje ni žyć, ni pracavać. Usie hetyja hady ja zajmaŭsia fiestyvalem tolki tamu, što lublu dyzajnieraŭ, jany mianie natchniajuć, ja mnohamu vučusia ŭ ich. Za apošnija 12 hadoŭ pracy ja nie atrymaŭ ni kapiejki zarobku. Ale bolej ja tak nie mahu. Mnie niama na što kuplać pradukty, niama na što žyć.

Tak i pišycie — Varłamaŭ pamiraje ad hoładu.

Ciapier na mianie adrazu zvaliłasia ahramadnaja kolkaść prablemaŭ: apieracyja na chrybietniku, zdrada lubimaha čałavieka. Ja pražyŭ ź im dzieviać miesiacaŭ, i jon zajaviŭ, što zastavaŭsia sa mnoj tolki tamu, što ja płaciŭ jamu. Tak, ja — hiej. Ale ž ja i čałaviek. Nie ŭjaŭlaju ciapier jak žyć dalej.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?