Fota Dzianisa Sierby, baćki chłopčyka
Mužčyna pry hetym adznačyŭ, što pry pastupleńni ŭ kadeckuju škołu jany z žonkaj padpisali pahadnieńnie, u jakim nibyta ahavorvałasia, što bizun moža vykarystoŭvacca jak pakarańnie dla vučniaŭ. Adnak darosłyja tady padumali, što da takich vychavaŭčych mier nie dojdzie.
Prytym, što cikava, jak akazałasia, takaja praktyka ŭ navučalnaj ustanovie nasamreč raspaŭsiudžanaja, ale inšyja baćki, jakija ź joj užo sutykalisia raniej, prablemy nie bačać:
«Mianie ździviŭ voś jašče jaki fakt: pra heta napisali ŭ baćkoŭski čat, i adna mama vydała takuju frazu, jakaja mianie prosta «zabiła». Jana napisała: «A ja, kali ŭbačyła ŭ svajho taki śled, jamu jašče i ŭsypała za toje, što jon tam dureŭ i atrymaŭ!»…
A potym my dzivimsia, čamu ŭzajemaadnosiny ź dziećmi drennyja i čamu dzicia vyrastaje niaŭpeŭnienym u sabie», — skazaŭ baćka 12-hadovaha chłopčyka, jakoha takoje abychodžańnie z synam usio ž ustryvožyła.
Hetyja baćki, kali ŭbačyli ślady bizuna, jakija išli praź śpinu syna, pajšli da kiraŭnictva škoły. Dyrektar zapeŭniŭ ich, što takoje bolš nie paŭtorycca i paabiacaŭ, što nastaŭnik, jaki ŭdaryŭ dziciaci, budzie pakarany.
U vyniku piedahoha zvolnili, a kamitet adukacyi arhanizavaŭ pravierku kadeckaj škoły na pradmiet zabieśpiačeńnia pravoŭ navučencaŭ.
Čytajcie taksama:
U baranavickaj škole nastaŭnica dała aplavuchu vučniu. Baćki stali na bok nastaŭnicy
