«Nie pasadzili, dyk čaho pieražyvać…»

«My žyviom u stalicy ziamli Rejnłand-Pfalc, horadzie Majncy.

Ja atrymaŭ niamieckuju humanitarnuju vizu, i heta byŭ doŭhi, nudny praces. Kali pačynali, nie mieli peŭnaści, što jon choć čym skončycca. Vahalisia ad «blin, kapiec, treba było źjazdžać jašče ŭčora» da «ŭ pryncypie, u turmu jašče nie pasadzili, dyk čaho pieražyvać».

My z žonkaj mieli dobruju pracu, i nichto z nas nie adčuvaŭ, što niešta takoje zrabili… Ale previentyŭna źviarnulisia da niemcaŭ. 23 listapada 2021 hoda mianie zatrymali. Pakul ja siadzieŭ, siamja atrymała niamieckija vizy. Ja vyjšaŭ na volu tolki tamu, što padpisaŭ dakumienty ŭ KDB ab supracoŭnictvie, tak što nijakaha vyjścia, akramia jak padacca va ŭcioki, nie zastavałasia.

Mnie vielmi dapamahli Aleś Michalevič i Andrej Stryžak svaimi kansultacyjami. Ź Biełarusi praz trecija krainy ŭdałosia dabracca da Ukrainy (faktyčna pierad samym pačatkam vajny), i adtul ja nabyŭ kvitok da Frankfurta. Pakul dabraŭsia da Niamieččyny — šlach zaniaŭ amal miesiac — moj mały ŭžo chadziŭ u škołu. Na siońnia ja atrymaŭ dazvoł na žycharstva.

U aeraporcie Marynu ź dziećmi sustrakała palicyja: jany viedali, što pryjedzie biełaruskaja siamja. Pytali, dzie ja, a žonka skazała, što dałučusia trošački paźniej praź niekatoryja abstaviny. Paśla taho, jak siamja adbyła dvuchtydniovy karancin (tady jašče mocnyja byli zachady suprać kavidu), ułady Majnca dali žytło. Za siamjoj zamacavali sacyjalnuju rabotnicu, jana rodam z Armienii, maksimalna kłapatlivaja žančyna. Jana dapamahła z zapaŭnieńniem usich papier, tak što Maryna była nie sama, joj apiekavalisia. Nichto ciabie nie vykinie na vulicu i nie skaža: razhrabaj sam».

 Pra «dziŭnyja» niamieckija škoły

«Z uładkavańniem syna ŭ škołu vyjšła cikava: z Marynaj sam źviazaŭsia dyrektar škoły, sam pryznačyŭ sustreču, i jany chutka vyrašyli biurakratyčnyja momanty. Z sadami jość niuans: u Niamieččynie časta nie chapaje miescaŭ. Tut sady byvajuć dziaržaŭnyja, dzie miescaŭ nie chapaje zaŭsiody, sady, jakija ŭtrymlivajuć relihijnyja hramady (zvyčajna kataliki abo luteranie), i pryvatnyja. U nas nie atrymałasia addać dačku ŭ dziaržaŭny sadok.

Znajomyja niemcy nami dobraachvotna zaapiekavalisia (a paznajomilisia my na dni naradžeńnia va ŭkraincaŭ, jakija ŭciakli ŭ Majnc ad vajny) i dapamahli znajści sad katalickaj hramady. Dačce vielmi padabałasia ŭ jaho chadzić: u dvary dzieci nosiacca, nijakaj «cichaj hadziny» — kali dzicia choča spać, idzie i śpić abo zajmajecca, čym choča.

Hetaje leta było nadzvyčaj śpiakotnaje ŭ Hiermanii, i ŭ sadzie da vodnaj kałonki pačapili šłanh, ablivalisia, kapali niejkija tranšei, zalivali ich vadoj… Narmalnaja historyja, kali prychodziš zabirać dzicio, a jano brudnaje, heta nikoha nie biantežyć. Jość prykolnaja tradycyja: kali dzieciam čas pierachodzić u škołu, jany iduć u sad z načoŭkaj, a ranicaj prychodziać baćki ź ježaj, ładziać sumiesny śniadanak. 

My z žonkaj chodzim na moŭnyja kursy, daviałosia šukać «pradlonku» — u škole jaje aficyjna niama. Nam dapamahła nastaŭnica syna, jakaja padkazała, što jość takoje ŭ katalickaj arhanizacyi. Kaštuje jana simvaličnyja hrošy, asabliva što dla Hiermanii: kolki b dziaciej ni chadziła, ty płaciš 20 jeŭra na miesiac. Relihijny składnik amal niezaŭvažny: časam mohuć napisać baćki z prapanovaj sustrecca ŭ kaplicy i razam pamalicca, dzieci vučać «Ojča naš» pa-niamiecku, ale ŭ relihiju ich nichto nie pahružaje. Dyrektar vyhladaje dziŭna jak dla biełarusaŭ: nosicca ź dziećmi, dureje, hulaje ź miačom. Zusim nie padobny da surjoznaha administratara. 

Kali mały asvoiŭsia, nam napisała nastaŭnica: davajcie sustreniemsia, pahavorym… Biełaruski mientalitet adrazu padkazvaje, što mały niešta ŭparoŭ i nakasiačyŭ. Akazałasia, heta standartnaja pracedura. Z nami jak pierakładčyca pajšła našaja apiakunka-armianka, ale nastaŭnica padrychtavała ŭsie materyjały pa-anhlijsku. A na kanikułach rychtavała Kaziku paštovački ź niamieckimi słovami i pierakładami na biełaruskuju. Tak užo nas heta zamiłavała! 

Pierad letam nastaŭnica dasyłaje baćkam spravazdaču pra pośpiechi dziciaci: u čym najbolšy prahres, z čym prablemy, jakija kropki rostu, kudy varta prykłaści namahańni — nie tak, jak u Biełarusi, dzie nastaŭniki pišuć tony nikomu nie patrebnych papier. Heta ŭraziła. 

Kožnyja kanikuły ŭ škole ładziać šprach-kursy dla dziaciej, jakija ad naradžeńnia nie niamieckamoŭnyja. A jašče na śviaty ŭ škole ładziać barbiekiu. Apošniaje było pryśviečanaje Kaladam, tak što prama ŭ školnym dvary smažyli sasiski i pili hlintviejn».

Za vosiem zuboŭ — 120 jeŭra

«U nas jość strachoŭka. Usie, chto pryjazdžaje pa humanitarnaj vizie ŭ našuju ziamlu, jaje atrymlivajuć.

Tut nie možaš prosta ŭziać i pajści da doktara, jakoha chočaš. U kožnaha musić być siamiejny doktar, jaki sam nakiruje da endakrynołaha ci chirurha, ci da kaho jašče. Chiba da akulista možaš schadzić sam. Ja vyšukvaŭ doŭha polskamoŭnaha ci ruskamoŭnaha doktara, ź jakim moh by volna stasavacca; dapamoh kurd, jaki žyvie tut užo čatyry hady. Jon sam lekar, ale nie praktykuje, vučyć movu.

Sutykalisia taksama sa stamatałohijaj. Kali treba niejkija supierzuby pastavić, viniry ŭsialakija, to heta za svaje hrošy i dzika doraha. Kali ž pytańnie źviazanaje z bolem ci dyskamfortam — strachoŭka heta pakryvaje. Byvaje, što niejkija pasłuhi pakryvaje častkova, naprykład, apłačvaješ tolki materyjały. Ale nie skažu, što heta katastrafična. My lačyli dzieciam zuby, i za 8 zuboŭ nam vystavili rachunak u 120 jeŭra. Miarkuju, što ŭ Biełarusi lačeńnie vaśmi zuboŭ u pryvatnaj stamatałohii kaštuje nie mienš.

U Hiermanii nie vielmi raspaŭsiudžanaja dzidžytalizacyja. Kali ŭ Polščy recept mohuć prysłać sms-kaj, to tut treba iści pa jaho na resepšn. Heta adno z adkryćciaŭ pra Niamieččynu, bo było ŭjaŭleńnie, što kali heta adna z samych mahutnych ekanomik śvietu, to ŭzrovień ličbavizacyi musić być miehavysoki. Ale kali my stali sutykacca z roznymi dziaržaŭnymi strukturami, to ŭbačyli, što asnoŭny srodak suviazi — papiarovyja listy».

Jak atrymać pracu

«Usie, chto prybyŭ u Niamieččynu, musiać prajści intehracyjny kurs: vučyš movu jak minimum da ŭzroŭniu B1, historyju Niamieččyny i jak što tut pracuje (siudy pryjazdžajuć ludzi z roznym bekhraŭndam, i jany musiać razumieć, što ŭ Hiermanii pryniata, a što — nie). My z Marynaj zdali ispyt na ŭzrovień A1, pacichu vučymsia dalej.

Kali dachodziš da ŭzroŭniu V1, šukaješ pracu abo možaš źviarnucca ŭ aŭśbildunh — štości siaredniaje pamiž PTV i technikumam. Ale tam nieabchodny ŭzrovień V2, to-bok treba džob-centru abhruntavać, što dziela prafiesii varta dafinansavać tabie navučańnie na moŭnych kursach. U aŭśbildynhu ty try dni na tydzień pracuješ pa śpiecyjalnaści i atrymlivaješ štości siaredniaje pamiž stypiendyjaj i zarobkam, z kožnym hodam jon raście.

Ahramadnaja kolkaść śpiecyjalnaściaŭ, jakija možna atrymać takim čynam, — ad apieratara «stankoŭ z ČPU», jak u nas kažuć (stanki ź ličbavym prahramnym kiravańniem — SN), da mašynistaŭ ciahnika. U kožnaj śpiecyjalnaści svoj termin navučańnia; elektryk, kim ja i byŭ u Biełarusi, vučycca 3,5 hoda».

Darahi transpart i tannaje viski

«Ceny na pradukty vyšejšyja, čym u Biełarusi. Śvinina kaštuje 9 jeŭra za kiłahram, kala 7,5 jeŭra — file kurynaje. Spačatku było niazvykła, što ŭ niamieckich kramach abmiežavany vybar krupaŭ, a my časta jamo roznyja kašy, tuju ž hrečku. Nie znojdzieš pradukty zvykłyja, ale vialikaja kolkać kramaŭ turecki, iranskich, bałharskich… Apošnim časam chodzim u polskuju kramu, tam možna znajści nieabchodnaje. Kali ŭžo raschodzišsia, raźviedaješ miascovaść, usio nie tak strašna.

Tut dakładna bolš tannaja vopratka. Radykalna daražej kaštujuć cyharety: pačak u siarednim 8 jeŭra. Ałkahol, naadvarot, tańniejšy. Butelka «Johnnie Walker» na akcyi — a akcyi jość zaŭsiody — kaštuje jakija-niebudź 9,99. Štości mnie padkazvaje, što ŭ Biełarusi — daražej.

Pradukty ŭ raschodach zajmajuć, miakka kažučy, nie pieršyja pazicyi. Vielmi darahi transpart — heta adnaznačna. Ale była takaja akcyja try miesiacy: za 9 jeŭra nabyvaješ kvitok na miesiac i jeździš na ŭsich elektryčkach krainy, hramadskim transparcie… Na rehijanalnych ciahnikach možna źjeździć u Francyju i Luksiemburh, tak što my vielmi aktyŭna, pa dva-try razy na tydzień, kudyści vybiralisia. Dastatkova łaŭkostaŭ, i my ŭmudrylisia kupić kvitki z Frankfurta ŭ Zahrab pa piać jeŭra. Dla paraŭnańnia: ciapier my aktyŭna jeździm na kursy, dzieci — u pradlonku, my ich zabirajem z pradlonki, časam — u kramu, tamu nabyvajem hrupavy kvitok na dzień za 12,30 jeŭra.

Elektryčki ŭ paraŭnańni ź Biełaruśsiu vielmi darahija. Pryčym jany razburajuć stereatyp pra punktualnaść: čyhunka pracuje prosta dramatyčna. Heta adna ź lubimych temaŭ u niemcaŭ dla abmierkavańnia — jak błaha pracuje dojčeban. Musiš mieć zapas pa časie, kab dabracca, kudy treba. Niadaŭna jeździli na vychadnyja ŭ Visbaden, heta pa inšy bok Rejna ad Majnca. Pryjechali na vakzał, stajać try ciahniki na Visbaden, a na tabło napisana: «Spaźniajecca na 20 chvilin… na 40… na 65…» Uvieś čas niedzie ramantujuć darohu, ščylnaść čyhunki vialikaja, z adnoj płatformy ź intervałam u 10 chvilin mohuć iści dva—try ciahniki, i kali adzin ź ich spaźniŭsia, pačynajecca łavina spaźnieńniaŭ».

«Nikoli nie sutykalisia z hreblivym staŭleńniem»

«Paśla taho, jak pačałasia va Ukrainie vajna, ja niejak išoŭ pa vulicy i razmaŭlaŭ ź siabram pa-rusku. Niejki dzied, mocna ŭ hadach i, padobna, mientalna chvory, staŭ kryčać na łamanaj ruskaj: «Vy uničtožili Vostočnuju Jevropu, a tiepieŕ chotitie uničtožiť vsio tut?!» Da jaho padyšli miascovyja niemcy, kažuć: «Dzied, papuścisia, čaho ty ravieš…» Heta adziny vypadak taki, a tak narmalnaje staŭleńnie da biełarusaŭ. Znajomyja niemcy zbolšaha viedajuć situacyju ŭ Biełarusi. Znajomyja kurdy kažuć nam pra prablemy kurdaŭ, my im — pra svaje. U nas jość znajomyja izidy, jany z Hruzii i taksama cudoŭna ŭjaŭlajuć, što takoje Biełaruś. Na moŭnych kursach dastatkova ŭkraincaŭ, i nikoli nie było kanfliktaŭ. Usie razumiejuć, što jość šyzafreničny režym i jość ludzi, jakija jaho nie padtrymlivajuć. Nikoli my nie sutykalisia z hreblivym da siabie staŭleńniem.

…Ja racyjanalna aceńvaju rečaisnaść. Naturalna, ja chacieŭ by viarnucca ŭ Biełaruś: tam maje siabry, tam radzima, ja viedaju, čym mahu tam zajmacca, i dobra siabie tam ujaŭlaju. A kali razvažać realistyčna… Ja nie viedaju, jak zavierniecca. Napačatku 2020 hoda nichto nie moh ujavić, što ŭ Biełarusi budzie taki ŭzdym. Nichto nie moh ujavić, što «Paŭnočnaja Kareja na minimałkach» zdarycca ŭ Biełarusi ciapier. Nichto nie moh ujavić, što budzie vajna. Jak pavierniecca historyja nastupny raz — ja taksama nie viedaju. Treba namahacca vyvučyć movu, treba namahacca atrymać novyja ŭmieńni, bo kali los składziecca dobra, heta spatrebicca na radzimie, a kali kiepska, to tam, dzie ja ciapier.

U dziaciej adnosna niadaŭna pytaŭ, ci chacieli b jany viarnucca ŭ Biełaruś, i pry tym, što jany ŭ zachapleńni ad škoły i ad usiaho, choram adkazali: «Tak».

Čytajcie taksama:

«Chacieli, kab ja adrazu «źlivaŭ», kali chtości vykaža svajo mierkavańnie». Staršynia tavarystva ŭłaśnikaŭ u Minsku raskazaŭ, jak ź im «hutaryli» ŭ KDB

«Major Drabućka nienaviaźliva pacikaviŭsia, ci nie chaču ja atrymać «po je…u». Pavieł Batujeŭ u malaŭničych detalach apisaŭ svajo źniavoleńnie

Pavieł Batujeŭ raskazaŭ, na jakuju chitraść pajšoŭ, kab vyrvacca z turmy

Клас
74
Панылы сорам
13
Ха-ха
4
Ого
10
Сумна
14
Абуральна
10