«Napačatku kastryčnika pryjšoŭ list źjavicca ŭ vajenkamat dla ŭdakładnieńnia źviestak. Pryjechaŭ u vajenkamat — uručyli pozvu na zbory. Sa mnoj u adzin dzień było 8 čałaviek. Usie my byli kiroŭcami vajskovaj techniki. Kartak pryzyŭnikoŭ ža było našmat bolš, u toj tečcy, adkul jany dastavali. Vydali pozvu na zbory, ale ja na ich nie pajedu, vyjedu časova z krainy. Jość chałturka za miažoj», — kaža žychar adnaho z rajcentraŭ.
«Zaprašali staršyn i praparščykaŭ zapasa na kursy pierapadrychtoŭki i pavyšeńnia zvańnia da lejtenanta — kamandzira ŭzvoda. Dla čaho spatrebilisia małodšyja aficery, ja nie viedaju, nie patłumačyli, skazali, što «płanava». Pry hetym vyklikali jašče ŭ vieraśni, a voś pozva na zbory na kastryčnik», — skazaŭ čałaviek, jakomu nie ŭdałosia admovicca ad mabilizacyi.
«Zvanili z vajenkamata, zaprašali viarnucca na słužbu. Z čym źviazana takaja vostraja patreba Radzimy ŭva mnie, nie patłumačyli, skazali tolki, što zarobkam budu zadavoleny. Ja ŭziaŭ paru dzion «na padumać» i źmianiŭ numar. Kab raniej zvanili i zaprašali ŭsio kinuć, ja nie pamiataju», — raskazaŭ «Našaj Nivie» adstaŭny staršy aficer.
«U nas 70% mužykoŭ atrymali pozvy «na zbory». Pieradusim kiroŭcy vajskovaj techniki pa vajskova-ŭlikovaj śpiecyjalnaści», — skazaŭ nam kiraŭnik nievialikaj arhanizacyi ź Minskaj vobłaści.
Čytajcie taksama: «U tym liku šlacham užyvańnia vajennaj siły». Minsk pahražaje Ukrainie, Polščy i Litvie kompleksam «previentyŭnych mier stratehičnaha strymlivańnia»
«U nas mužykam prychodziać pozvy, vyklikajuć «na zbory», ale miakieńka ŭ trubcy namiakajuć, kab nie jechali, šukali balački. Chvoryja, padkreślivajuć tak vyrazna, nam nie patrebnyja», — kaža mužčyna z Hrodnienskaj vobłaści.
Tym časam, jak stała viadoma «Našaj Nivie», navat ad škoł i ŭniviersiteckich kafiedraŭ patrabujuć sfarmiravać śpisy vajennabaviazanych supracoŭnikaŭ i zdać vajenkamatam.
