Płomba Słužby biaśpieki prezidenta na praśpiekcie Niezaležnaści ŭ Minsku
«Minsk paśla dvuchmiesiačnaha zapłyvu pa Jeŭropie — jak staraja, zručnaja, raznošanaja palčatka. Luboje pytańnie ŭ hadzinu pik vyrašajem: 20—30 chvilin, i ty na miescy. Ciabie ŭsie viedajuć, i ty viedaješ usich. A bytavy kajf! Možna doŭha, z pačućciom, rasstanoŭkaj prymać vannu. I nie bajacca, što na apłatu rachunku pryjdziecca brać kredyt. Śviatło ŭ domie možna nie vyklučać zusim, aciaplacca duchoŭkaj, vada i elektryčnaść — kapiejki. Paśla ispanskich cen na kamunalnyja pasłuhi ŭ Minsku adčuvaješ siabie miljanieram, karalom.
Z adnym niuansam: u trumach vada. Traščać i łopajucca pieraborki. Tapielcy hladziać na ciabie ź iluminataraŭ. Kamu pa pracy ni patelefanuješ, adkaz adzin: «P…c. Padajem». I dna nie vidać, što budzie na vychadzie z hetaj čornaj dzirki, nieviadoma.
Na vierchnich pałubach pakul jašče arkiestr. Šampanskaje iskryć, damy pachnuć.
Ale noč maroznaja i ciomnaja, štohadziny ŭ jaje adčalvajuć vyratavalnyja šlupki tych, chto pradčuvaje biadu.
Prajechaŭ pa Minskaj kalcavoj. Ni adnaho (!) rekłamnaha borda. Spres sacyjalnaja rekłama. Adsutnaść kamiercyjnaj rekłamy ŭ stalicy dziaržavy — drenny znak.
Staraja, zručnaja palčatka — z adrezanymi palcami, viedajecie, jość takija idyjockija palčatki.
Absalutna bieskarysnyja, kali napieradzie choład, ciemra i zmrok», — padsumoŭvaje aŭtar.





