U kancy kastryčnika ź Vialikaha teatra Biełarusi litaralna vystavili za dźviery piać talenavitych prafiesijanałaŭ, jakija advažylisia publična pierad pačatkam śpiektakla vykazacca suprać hvałtu ŭ krainie. Heta byli dyryžor Andrej Hałanaŭ, salist Illa Silčukoŭ, kancertmajstar arkiestra Rehina Sarkisava, muzyki arkiestra Ała Džyhan i Alaksandra Paciomina.

«Narodnaja vola» pacikaviłasia ŭ Rehiny Sarkisavaj, zaraz užo byłoj pieršaj skrypki arkiestra Vialikaha teatra, čym jana zaraz zajmajecca.

Rehina Sarkisava. Fota dla časopisa «Partnior»

Rehina Sarkisava. Fota dla časopisa «Partnior»

Rehina Mikałajeŭna zaraz u Vilni. Jany z mužam prajšli konkurs u arkiestr muzyčnaha Teatra Kłajpiedy, voś jana raskazała:

— Tam u listapadzie-śniežni pravodzili čarhovy nabor, bo teatr pašyraje svaje tvorčyja haryzonty. Ale pakul my znachodzimsia ŭ Vilni, a u Kłajpiedu pajedziem paśla Novaha hoda, kali budzie dazvolena pieramiaščacca pa krainie. Pa mahutnaści muzyčny teatr z Kłajpiedy biełaruskim Vialikim, viadoma, nie zraŭniajecca. Ale vybar u mianie zaraz nievialiki. Treba zarablać na žyćcio, u nas dvoje dziaciej-studentaŭ.

— Viedajecie svoj budučy zarobak? Moža, jon budzie našmat mienšy, čym u Minsku?

— Ach, što vy! Daŭno ja tak nie śmiajałasia… Ci byvaje ŭ śviecie dzie- niebudź u muzykaŭ zarpłata mienš, čym u Biełarusi? Dakładnuju ličbu, ščyra kažučy, ja pakul nie viedaju, ale toje, što jana budzie istotna bolš, — heta całkam dakładna.

 - Jak ja razumieju, vy nie płanavali emihracyju zadoŭha da svajoj akcyi, nie čakali, što z vami tak žorstka pastupiać, kali vyjšli sa słovam svabody pierad śpiektaklem.

— Ja dumała, što ŭlepiać vymovu, ale kab u adzin momant zvolnić, navat nie pierahavaryŭšy sa mnoj paśla 26 hadoŭ majoj pracy kancertmajstram arkiestra… Ja ž była nie samym apošnim čałaviekam u teatry. U hałavie takoje nie ŭkładvajecca. Choć ja razumieła, bačyła, što niezamiennych ludziej u nas u krainie zaraz niama, lepšyja śpiecyjalisty, vybitnyja asoby pazbaŭlalisia pracy. Ale ŭ našym Vialikim?!

— U vašu abaronu, a taksama ŭ abaronu ŭsich astatnich muzykaŭ, hruba zvolnienych z teatra, byŭ list, pad jakim padpisalisia 1070 dziejačaŭ kultury našaj krainy. Była reakcyja ad čynoŭnikaŭ?

— Nijakaj reakcyi. Administracyja ŭsich uzroŭniaŭ robić vyhlad, što jana ślepahłuchaniamaja. Majmu mužu — jon u arkiestry pracavaŭ litaŭrystam na pazicyi kancertmajstra hrupy ŭdarnikaŭ — daviałosia zvolnicca adrazu za mnoj. A jon naohuł 42 hady prapracavaŭ u teatry. I ź im navat słovam nie pierakinuŭsia nichto z administracyi, nie zrabili łasku pahutaryć. I tak rasstacca…

— Kali vy pierabralisia ŭ Vilniu?

— Heta jašče adna niaprostaja historyja, znoŭ stolki pieražyvańniaŭ… Hladzicie, jak raźvivalisia padziei. Prajšło ŭžo niamała času z dnia majho vyhnańnia z teatra, kali dniom 3 śniežnia mnie patelefanavali z RUUS i kažuć: «Vy nie źjavilisia pa poźvie!»

Ja vielmi ździviłasia, bo nijakaj pozvy ja nie atrymlivała. Tym nie mienš mnie nastojliva paraili pryjści da ich va ŭpraŭleńnie praz paŭtary hadziny. Spytała: «Ź jakoj nahody?» Adkazali: «Za zryŭ mierapryjemstva».

— Chm, cikava: jakoha jašče mierapryjemstva? Ci mieŭsia na ŭvazie vaš publičny pratest pierad pačatkam śpiektakla «Carskaja niaviesta»? Darečy, vas mahli paprostu z dopytu adpravić u SIZA.

— Mienavita! Tamu ja nie stała čakać sustrečy ŭ RUUS, a tut ža sabrała valizki i źjechała ŭ Vilniu. Padklučyŭsia fond «Dapamoha» (dziakuj jamu!), jaki pravioŭ mianie pa humanitarnym kalidory (tym bolš što ŭ mianie była adkrytaja turystyčnaja viza). «Dapamoha» vielmi chutka spracavała: mnie patelefanavali z RUUS u hadzinu dnia, a ŭ piać viečara ja ŭžo była na miažy ź Litvoj. Muž, praŭda, zmoh pryjechać da mianie voś tolki niadaŭna, na dniach.

— Dzie vy spynilisia?

— U apart-hateli.

— A dzie ciapier vašy dzieci?

— Jany paśpieli źjechać z krainy jašče da majho adjezdu. Syn chadziŭ na pratesty, byŭ zatrymany pa administracyjcy, potym pa prahramie Kalinoŭskaha zmoh źjechać i vučycca ciapier u Varšavie. I dačka taksama tam, jana stažyrujecca u architekturnaj firmie. Siamju našu raskidała.

— Bijahrafija vašaj baćkoŭskaj siamji, ja čytała, taksama vielmi składanaja: dziadula z Turcyi, mama z Ukrainy… A ciapier, vychodzić, pajšoŭ vidavočny jeŭrapiejski nachił. Z kim ź biełarusaŭ vy sustrakalisia ŭžo ŭ Vilni?

— Z Andrejem Hałanavym. U jaho taksama ŭsio dobra, ale lepš jon vam sam raskaža.

— Rehina Mikałajeŭna, vy nie škadujecie ab svaim učynku? Pačućcio prykraści vas nie hryzie?

 - Dvaistaje pačućcio, pryznajusia. Spyniłasia majo narmalnaje žyćcio, ja nie mierkavała, što ŭsio pryjdziecca pamianiać tak imkliva i tak kardynalna. Ale, ź inšaha boku, mnie stała lahčej maralna. Paśla 9 žniŭnia mianie vielmi mučyła stanovišča rečaŭ u našym hramadstvie. Jak pracavać u teatry na fonie tatalnaha hvałtu? Ja hrała na instrumiencie i nie razumieła, navošta ja heta rablu. Było nievynosna.

— Kali vas prymali na pracu ŭ Kłajpiedu, moŭnaje pytańnie nie stajała?

—Kali ŭ rukach u muzyki jaho lubimy instrumient, mova nie pieraškadžaje kamunikacyi.

 - A zapisy jakich kampazitaraŭ vy pasyłali na konkurs u Kłajpiedski teatr 

 - Va ŭsim śviecie ŭ muzykaŭ pryniata pakazvać svoj prafiesijanalizm na kancertach Mocarta. 

— Ja ŭpeŭnienaja, što Kłajpiedzie vielmi pašancavała: da ich jedzie vybitnaja para muzyčnych prafiesijanałaŭ!

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?